Magda Białek

Magda Białek

wakacje na rowerze - jak sie za to zabrac

Wakacje na rowerze zamiast all-inclusive – dlaczego warto wybrać aktywny wypoczynek?

Dla wielu osób wakacje kojarzą się tak: leżak, drinki z palemką, nieograniczony niczym (może poza apetytem) bufet i basen z widokiem na morze, a dla innych tak: pokonywanie niezliczonych kilometrów siłą własnych nóg, zapach lasu i posiłki jedzone z najpiękniejszym widokiem na jezioro. Jeśli tego roku też chcesz spróbować czegoś nowego, zobacz, jak zorganizować wakacje na rowerze zamiast all-inclusive na tureckiej riwierze.

Wakacje w naturze, najlepiej takie spędzane z dala od zasięgu telefonu komórkowego, ładują baterie lepiej niż egzotyczne wakacje. Przebywanie w bliskości lasów, pól i jezior sprawi, że poczujesz prawdziwe szczęście, a nocą, po dniu spędzonym na aktywności fizycznej, wreszcie się wyśpisz. Na chwilę odpoczniesz od wiecznego wyrabiania 300% normy.

Wakacje rowerowe przełamują schemat wakacyjnej nudy

Osoby, które raz lub dwa razy w roku wyjeżdżają na dłuższe wakacje, przerabiają raz za razem jeden scenariusz. Pierwszego dnia w nowym hotelu z opcją all-inclusive czują euforię na widok wszystkiego w cenie. Spędzają dzień na plaży, zwiedzają okolice, próbują wszystkie dania z bufetu, ale po czasie zaczynają się nudzić. Tymczasem wakacje rowerowe oferują codziennie zmieniające się widoki i wyzwania, dzięki którym poczujesz, że żyjesz. A po powrocie będziesz mieć mnóstwo przygód do opowiedzenia. Co wybierasz?

wakacje rowerowe organizacja

Wakacje na dwóch kółkach są tańsze niż zorganizowany wyjazd

Twój portfel podziękuje Ci, że tegoroczne wakacje spędzasz na rowerze. W cenie jednego tygodnia w Egipcie czy Hiszpanii możesz zorganizować nawet dwu- lub trzytygodniową wyprawę rowerową, a jeśli lubisz spać pod namiotem, to nawet dłuższą. Na takiej wyprawie można wydać naprawdę mało, jeśli zabierasz ze sobą kuchenkę turystyczną i planujesz się stołować w trasie. Wtedy płacisz tylko za składniki i noclegi (lub miejsce na campingu). Oszczędzasz także na paliwie, ponieważ poruszasz się jedynie siłą własnych nóg.

Korzyści finansowe są jednak niczym w porównaniu do korzyści zdrowotnych. Zamiast wrócić z dodatkowymi kilogramami spowodowanymi sycącymi daniami z hotelowego bufetu i drinkami z palemką, wrócisz z lepszą kondycją i  silniejszymi nogami.

Poznasz prawdziwe oblicze miejsc z rowerowego siodełka

Wakacyjne kurorty są piękne i wymuskane, ale mają niewiele wspólnego z prawdziwą atmosferą panującą w danym miejscu. Po wizycie w Hurghadzie nie dowiesz się niczego o codziennym życiu w Kairze, a po przejechaniu Mazur rowerem – zobaczysz, jak żyją tam ludzie. A jeśli masz więcej siły i czasu, możesz ruszyć za granicę: Hiszpania, Bałkany, Skandynawia i reszta Europy stoi przed Tobą otworem.

Jadąc rowerem, zatrzymujesz się w małych miejscowościach pomijanych przez masową turystykę. Jesteś bliżej natury. Odkrywasz lokalne wakacje, o których zapomniano w przewodnikach. Masz czas, żeby przyjrzeć się czapli siwej krążącej nad jeziorem i wyszukiwać bocianów na polach. Samodzielnie decydujesz, dokąd jedziesz dalej i jeśli jakieś miejsce Ci się spodoba, możesz stanąć na dłużej. 

wakacje na rowerze

Wakacje na rowerze to prawdziwa przygoda

All-inclusive daje odpoczynek od wszystkiego – także od myślenia, decydowania i doświadczania. Jeśli na co dzień jesteś super zapracowaną osobą, te wrażenia mogą być przyjemne, ale po powrocie zorientujesz się, że w zasadzie nic nie pamiętasz z dwutygodniowego leżenia plackiem na plaży. Co innego po wakacjach spędzonych na dwóch kółkach…

Rowerem jesteś w stanie przejechać aż 40-80 kilometrów dziennie. W Polsce to wystarczająco, żeby całkiem zmienił się krajobraz. Możesz zwiedzać lasy, pola i średniowieczne miasteczka. Droga jest ważniejsza niż cel i dzięki temu doświadczysz mnóstwa wrażeń i znajdziesz wiele okazji na piękne fotki na Instagrama.

Możesz dostosować tempo do tego, jak lubisz podróżować. Żaden rezydent nie będzie nad Tobą siedział z narzuconym planem wycieczki i godzinami posiłków. Nie musisz zwiedzać każdego kościółka i muzeum. To Ty ustalasz zasady.

Pierwsza wakacyjna wyprawa rowerowa – jak się do niej przygotować?

Jeśli nigdy wcześniej nie byłeś na dłuższej wyprawie rowerowej, nie ma co się rzucać na głęboką wodę. Zacznij od czegoś przyjemniejszego: prostszego i krótszego. Wybierz trasę z minimalnym ruchem samochodowym i niewielkimi przewyższeniami. W Polsce te kryteria spełniają niektóre fragmenty Green Velo, Wiślana Trasa Rowerowa i szlaki po Pojezierzu Drawskim, ale nie tylko. Weź telefon do ręki i włącz pierwszą lepszą aplikację z mapami rowerowymi. Na pewno znajdziesz odpowiednie szlaki w swojej okolicy.

Na pierwszy raz zaplanuj krótkie, 30 lub 40-kilometrowe etapy, zwłaszcza na pierwsze kilka dni. Jeśli poczujesz, że energia nadal Ci dopisuje, możesz je stopniowo wydłużać. Na wszelki wypadek zarezerwuj noclegi z wyprzedzeniem, żeby mieć pewność, że po całym dniu pedałowania, będzie czekać na Ciebie miękkie łóżko.

Początkujący rowerzyści często ulegają pokusie zabrania jak największej liczby rzeczy, bo przecież wszystko może się wydarzyć. Jest w tym dużo prawdy, ale niestety każdy dodatkowy kilogram odczujesz boleśnie w nogach, więc ogranicz bagaż do niezbędnego minimum: odzieży na deszcz, podstawowych narzędzi, zapasowej dętki, jedzenia, apteczki, powerbanka i kosmetyków.

Pierwsza wakacyjna wycieczka rowerowa – sprytne wskazówki

  • Zrób przegląd roweru tydzień przed wyprawą, nie dzień przed, żeby mieć czas na ostatnie naprawy.
  • Zrób kilka krótszych wycieczek przed długą trasą, żeby przyzwyczaić cztery litery do siodełka. Na wszelki wypadek zainwestuj w porządne spodenki rowerowe z wkładką.
  • Zamiast jednego dużej bidonu, weź dwa mniejsze – łatwiej je uzupełnisz po drodze.
  • Pobierz tasy offline w aplikacji rowerowej z mapami na wypadek utraty zasięgu akurat wtedy, gdy się zgubisz.
  • Używaj worków wodoodpornych wewnątrz sakw na wypadek, gdyby ich producent lekko minął się z prawdą, nazywając je wodoodpornymi.
  • Zawsze miej przy sobie gotówkę.
  • Zabierz ze sobą kilka batonów musli na nagły głód. Sprawdź też, co jeść podczas wycieczki rowerowej.

wakacyjna wycieczka rowerowa - jak ja zorganizowac

Wakacje na rowerze – warto i to jak!

Pierwsze kilometry będą trudne. Będziesz mieć zakwasy. Może będzie Cię boleć siedzenie. Ale każdy przejechany kilometr dostarczy Ci dużo radości. Zobaczysz najpiękniejsze zachody słońca, lemoniada będzie miała najlepszy smak, a noce prześpisz jak dziecko. Po powrocie do pracy będziesz miał mnóstwo tematów do rozmów ze współpracownikami, a po latach – chętnie opowiesz o tej podróży wnukom.

To jak, dokąd jedziesz na rowerze w tym roku?

wakacje na rowerze na mazurach

Rowerem przez Mazury – przewodnik po najpiękniejszych trasach

Tysiąc mazurskich jezior (a dokładnie aż 2600!) połączonych siecią dróg asfaltowych, szutrowych i leśnych duktów tworzą wymarzone warunki do eksploracji na dwóch kółkach. Rowerem przez Mazury możesz pokonać lokalną część szlaku Green Velo, leśne dukty i spokojne trasy wokół okolicy. W przeciwieństwie do zatłoczonych górskich kurortów tutaj wciąż czeka na Ciebie cisza i spokój. 

Nawet w szczycie sezonu letniego (lipiec-sierpień) większość szlaków z dala od głównych miejscowości pozostaje względnie pusta w dni powszednie. Obecność krystalicznie czystych jezior, gęstych lasów i krzyżackich zamków przyciąga przede wszystkim miłośników przygód i biwakowania, a więc osób szanujących naturę. Mazurskie tereny są względnie łagodne; deniwelacje rzadko przekraczają 30-50 metrów; radość jazdy odczują również osoby o przeciętnej kondycji.

Kiedy najlepiej wybrać się na rowerową wyprawę po Mazurach?

Piękna pogoda zaprasza rowerzystów na Mazury od maja do września, a często nawet od kwietnia do października. W miesiącach wakacyjnych, zwłaszcza w weekendy trzeba się mierzyć ze wzmożonym ruchem w pobliżu głównych atrakcji turystycznych regionu. Poza sezonem nie wszystkie miejsca są otwarte, co może stanowić niewielką niedogodność.

W czerwcu odbywa się noc świętojańska (23/24 czerwca), podczas której w wielu mazurskich miejscowościach (np. Mikołajki, Ryn) odbywają się tradycyjne festyny i obrzędy puszczania wianków. Jeśli nigdy nie doświadczyłeś jej obchodów, warto zatrzymać się w pobliżu na nocleg.

Wycieczka rowerowa po Mazurach – co warto wiedzieć?

Na mazurskich trasach najlepiej sprawdzi się rower trekkingowy lub gravel, ponieważ oprócz dróg asfaltowych i utwardzonych szutrów, na Twojej drodze na pewno pojawią się leśne dukty i polne ścieżki, a czasami nawet piasek. Odległości między większymi miejscowościami wynoszą średnio 15-30 km. Warto wziąć pod uwagę, że średniozaawansowany rowerzysta obciążony sakwami może pokonać bez nadmiernego wysiłku 40-60 km dziennie, a bardziej zaawansowany – 70-90 km i odpowiednio planować trasę, żeby noc nie zaskoczyła Cię w dziczy (chyba że tak to zaplanowałeś).

rowerem po mazurach

Najpiękniejsze szlaki rowerowe na Mazurach

Wiesz już, czym najlepiej jeździć po Mazurach oraz po czym będziesz jeździć, teraz czas zastanowić się nad najlepszym wyborem trasy. Oto kilka propozycji.

1. Mazurska Pętla Rowerowa

Północno-wschodni trakt przebiega przez Węgorzewo, Giżycko, Pozezdrze, Miłki i Giżycko.

Południowo-wschodni trakt przebiega przez Orzysz, Ruciane-Nida i Pisz.

Zachodni trakt przebiega przez: Mrągowo, Mikołajki i Ryn.

Długość: łącznie prawie 300 km

Trudność: średnia

Mazurska Pętla Rowerowa biegnie Szlakiem Wielkich Jezior Mazurskich, czyli wzdłuż najważniejszych akwenów regionu. Większość nawierzchni stanowią asfalt i szuter, ale pokonasz również nieutwardzone kawałki.

Na trasie znajdziesz mnóstwo atrakcji, m.in.:

  • zamek krzyżacki z XIV wieku w Węgorzewie,
  • najstarszy kościół na Mazurach w Miłkach,
  • zabytkowy most obrotowy pod Giżyckiem,
  • twierdzę Boyen w Giżycku,
  • wioskę indiańską w Spytkowie,
  • wioskę żeglarską w Mikołajkach,
  • zamek w Rynie,
  • puszczę Piską.

2. Szlak wokół jeziora Mamry

Długość: W zależności od wariantu trasa liczy od 44 km do 81 km.

Start i meta: Najczęściej wybierane punkty startowe to Węgorzewo lub Giżycko.

Nawierzchnia: Przeważają drogi asfaltowe z niedługimi odcinkami szutrowymi i leśnymi.

Trudność: łatwa, bez wymagających podjazdów

Wybierz się w jednodniową podróż i zrób pętlę wokół jezior Mamry. A jeśli masz więcej siły, możesz również zahaczyć o Kisajno, Dargin i Święcajty. Trasa częściowo pokrywa się ze szlakami Green Velo i Błękitną wstęgą jezior.

Po drodze możesz zobaczyć:

  • w Węgorzewie: kanał Młyński, skansen i zamek krzyżacki;
  • w Ogonkach: schron z II wojny i punkt widokowy na jezioro Święcajty;
  • w Sztynorcie: największy port jachtowy na Mazurach i pałac Lehndorffów;
  • w Mamerkach: bunkry z czasów II wojny.

3. Green Velo: Warmia i Mazury

Długość: 397 km

Start i meta: Elbląg – Wisztyniec – trójstyk granic

Nawierzchnia: asfalt, ścieżki leśne, ścieżki polne

Trudność: łatwa do średniej

Warmińsko-mazurska część Green Velo obejmuje 397 km i zaczyna się w Elblągu. Prowadzi wzdłuż Zalewu Wiślanego, złocistych pól, spokojnych wsi, średniowiecznych miast i wyjątkowych mazurskich jezior. 

Na szlaku czeka na Ciebie mnóstwo atrakcji:

  • zamek krzyżacki w Barcianach,
  • pałac w Drogoszach,
  • Frombork z zabytkową katedrą,
  • Gołdap z uzdrowiskiem i piramidą,
  • Lidzbark Warmiński z zamkiem biskupów,
  • zabytkowe mosty w Stańczykach,
  • Jezioro Mamry,
  • Park Krajobrazowy Puszczy Romnickiej,
  • Trójstyk Granic,
  • Zalew Wiślany,
  • Elbląg,
  • Żuławy Wiślane,
  • Park Krajobrazowy Wysoczyzny Elbląskiej.

Zobacz też pomysł na wycieczkę rowerem wzdłuż Bałtyku.

4. Krutyński Szlak Rowerowy

Długość: 69 km

Start i meta: Sorkwity – Gałkowo

Nawierzchnia: asfalt, ścieżki leśne, ścieżki polne

Trudność: łatwa do średniej

Krutyński Szlak Rowerowy to prawie 69-kilometrowa trasa biegnąca śladem najsłynniejszego polskiego szlaku kajakowego. Utworzona w 2014 roku trasa łączy urokliwe miejscowości położone wzdłuż królowej mazurskich rzek i prowadzi przez serce Puszczy Piskiej.

Na Krutyńskim Szlaku Rowerowym warto zobaczyć:

  • kościół ewangelicki w Sorkwitach z oryginalnym XVIII-wiecznym ołtarzem przedstawiającym ówczesnych mieszkańców wsi,
  • wieś Rodowo „w drewnie zaklętą”,
  • drewniane rzeźby przedstawiającymi bohaterów wiersza Juliana Tuwima Rzepka w Grabowie,
  • plaże nad jeziorem Białym z dogodnym zjazdem dla rowerzystów,
  • Krutyń i Muzeum Przyrody Mazurskiego Parku Krajobrazowego
  • Izbę Pamięci Marion Dönhoff w Gałkowie poświęconą działaczce na rzecz pojednania niemiecko-polskiego.

rowerowe mazury

5. Szlak mazurskich legend i opowieści

Długość: 100 km

Start i meta: pętla; nie ma początku i końca. Na szlak możesz wjechać np. w Kruklankach lub Grodzisku.

Nawierzchnia: ścieżki leśne, ścieżki polne i piasek

Trudność: trudna

Jeśli lubisz wyzwania i tajemnice, ruszaj rowerem na szlak mazurskich legend i opowieści. Czeka tam 100 km przygody dla rowerzystów o mocniejszych nogach: leśne ścieżki, piaszczyste drogi i solidne wzniesienia (nawet 835 m przewyższeń). Trasa prowadzi pętlą przez północno-wschodnią część Krainy Wielkich Jezior i tajemniczą Puszczę Borecką.

Po drodze napotkasz drewniane rzeźby ilustrujące mazurskie legendy spisane przez Jadwigę Tressenberg: Dęb Napoleona, zimową noc Naderki, Wilhelmę i jej diabelskie ziele. Nie przegap zagrody pokazowej żubrów w Wolisku i tajemniczego diabelskiego kamienia. Punkty przystankowe oznaczone są tablicami z historiami, które wynagrodzą ci trudy podróży.

6. Szlak Kanału Elbląskiego

Długość: 80 km

Start i meta: Elbląg – Ostróda (lub odwrotnie)

Nawierzchnia: asfalt, drogi szutrowe, fragmenty dróg serwisowych

Trudność: średnia

Szlak Kanału Elbląskiego to nietuzinkowa trasa rowerowa z historią w tle. Trasa prowadzi przez lasy, pola, wzdłuż unikalnego na skalę światową systemu pochylni, po którym statki „jeżdżą po trawie”.

Na Szlaku Kanału Elbląskiego warto zobaczyć:

  • system pochylni wodnych (Buczyniec, Kąty, Oleśnica, Jelenie, Całuny),
  • Izbę Historii Kanału Elbląskiego z makietą systemu pochylni,
  • rezerwat przyrody Jezioro Druzno z bogatym ptactwem,
  • zamek krzyżacki w Ostródzie z XIV wieku,
  • Jezioro Drwęckie z wyspą Ostrów.

Nie masz wystarczająco urlopu, żeby jechać na Mazury? Sprawdź najpiękniejsze trasy rowerowe blisko Warszawy.

gdzie jechać rowerem - mazury

Mazury rowerem – zbiór przydatnych rad

  • Zabierz ręcznik z mikrofibry – szybko schnie po kąpieli w jeziorze i zajmuje mało miejsca w sakwie.
  • Zainstaluj aplikację Radar Pogodowy. Mazurskie burze nadchodzą błyskawicznie i nie biorą jeńców. Nigdy nie jeździj przy bardzo silnych wietrze, ponieważ zdarza się, że powala drzewa.
  • Warto mieć plastikowe woreczki strunowe na telefon i dokumenty – nagłe deszcze są częstsze, niż wynikałoby z prognoz pogody.
  • Jeśli planujesz jazdę po zmroku, zabierz ze sobą mocną czołówkę. 
  • Zabezpiecz się podwójnie przed kleszczami.
  • Nie podchodź do dzikich zwierzą: dzików, łosi i saren. W Puszczy Piskiej uważaj na koniki polskie. Choć z natury są przyjacielskie, to dzikie zwierzęta i mogą być niebezpieczne.
  • Poza sezonem dzwoń do restauracji przed przyjazdem – wiele miejsc skraca godziny otwarcia lub jest całkowicie zamkniętych.

Widzimy się na mazurskich szlakach?

jak jezdzic z psem rowerem

Jak bezpiecznie jeździć z psem rowerem?

Większość właścicieli czworonogów nie uznaje wakacji z dala od swoich pupili. Nic więc dziwnego, że decydują się oni zabrać psijaciela nawet na rower! Wspólne wycieczki są połączeniem przyjemnego z pożytecznym, ale trzeba pamiętać, że nie każdy zwierzak nadaje się do takiej aktywności.

Zabieranie psa na rowerowe wycieczki to ogromna frajda, ale też i ogromna odpowiedzialność. Twój pupil całkowicie polega na Twoich decyzjach, więc musisz mu stworzyć odpowiednie warunki do biegania obok roweru. Sprawdź, jak bezpiecznie jeździć z psem rowerem, żeby nie zrobić mu krzywdy.

Czy Twój pies nadaje się na rowerowego kompana?

To pytanie powinieneś sobie zadać, zanim jeszcze zaczniesz przeglądać oferty psich szelek. Nie wszystkie zwierzaki będą czerpać radość z wielokilometrowego biegania. Taka aktywność odpowiada border collie, wyżłom, husky i owczarkom niemieckim, ale może zaszkodzić mopsom, buldogom, bokserom i innym psiakom o spłaszczonym pysku. Ich budowa praktycznie wyklucza je z takiej aktywności.

W rowerowej wyprawie nie powinny Ci towarzyszyć również szczenięta poniżej 12-18 miesięcy, ponieważ ich stawy są wciąż w fazie rozwoju, oraz starsze psy. Jeśli bardzo chcesz zabrać swojego pupila z problemami zdrowotnymi ze sobą, zaopatrz się w przyczepkę.

Jest jeszcze jedno kryterium, które ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo pupila i Twoje. Zwierzę musi znać podstawowe komendy i reagować na polecenia natychmiast. Nie chcesz przecież, żeby rozochocony czworonóg pobiegł za wiewiórką i pociągną Cię za sobą prosto pod koła nadjeżdżającego samochodu…

jak przygotowac psa na wycieczke rowerowa

Jak przygotować psa do rowerowych wycieczek?

Zanim wyruszysz na pierwszą dłuższą trasę, przygotuj zwierzaka do takiego wysiłku i do sprzętu. Daj mu spokojnie obwąchać rower, przyzwyczaj go do dźwięku i ruchu, a potem wykonaj kilka krótkich spacerów, podczas których poprowadzisz rower obok siebie. Jeśli pies reaguje normalnie i ruszający się pojazd nie robi na nim większego wrażenia, możesz zacząć wykonywać krótkie odcinki jazdy po spokojnym terenie. Na tym etapie wprowadź naukę komend specjalnych: Wolniej, Za mną, Obok, Stop itd.

Stopniowo zadbaj o kondycję swojego psa. Pierwsze trasy muszą być krótkie (np. kilometr lub 2), dopiero z czasem wydłużaj dystans. Początkowo wybieraj miękkie podłoże (trawa i leśne ścieżki), ponieważ mniej obciążają łapki. Obserwuj, jak pies reaguje na wysiłek. Zadyszka jest w normie, ale nadmierne zmęczenie i kładzenie się już nie.

Jeśli planujesz wspólne kilkudniowe wyprawy, zacznij systematyczny trening co najmniej 6-8 tygodni wcześniej. Każdego tygodnia zwiększaj dystans o nie więcej niż 20%. Najlepsze efekty przynosi trening interwałowy, czyli naprzemienne odcinki szybszej jazdy i spokojnego kłusa. Koniecznie daj psu odpocząć co najmniej dwa dni po przebiegnięciu długiej trasy.

Sprzęt potrzebny do bezpiecznej jazdy z psem

Jazda rowerem z psem na obroży i smyczy nie jest dla niego ani przyjemna, ani bezpieczna. Niekontrolowane pociągnięcie może uszkodzić kręgosłup zwierzęcia. Zanim ruszysz w trasę, podaruj zwierzakowi odpowiedni sprzęt: uchwyt rowerowy, szelki z szerokimi pasami i amortyzowaną smycz. A jeśli planujesz wyprawy z małym pieskiem, zamontuj mały koszyk na kierownicy lub przyczepkę. Rozmawiając o dodatkowych akcesoriach, muszę wspomnieć również o butelce z dozownikiem wody. Zwierzę podczas ruchu potrzebuje pić równie często, co Ty!

Poznaj również inne przydatne gadżety w trasie na rowerze, które umilą Ci podróż.

wycieczka rowerowa z psem przygotowanie

Bezpieczeństwo podczas jazdy rowerem z psem

Do podstawowych zasad bezpieczeństwa należy prowadzenie psa po zewnętrznej stronie drogi, z dala od ruchu. Utrzymuj stałe, umiarkowane tempo, ponieważ gwałtowne przyspieszenie dezorientuje psa. Obserwuj drogę przed sobą z wyprzedzeniem i wypatruj potencjalnych przeszkód. Zachowuj większy odstęp od innych użytkowników, a gdy musisz zahamować, uprzedź zwierzę komendą. Przy mijaniu innych rowerzystów lub pieszych, poproś psa komendą za mną. Na wąskich ścieżkach zatrzymaj się i przepuść innych użytkowników.

W lecie zaplanuj intensywne odcinki jazdy na godziny poranne lub wieczorne. Psy się nie pocą i szybko przegrzewają, dlatego długa wyprawa rowerowa w pełnym słońcu może się okazać tragiczna dla ich zdrowia. Na wszelki wypadek naucz się rozpoznawać oznaki zmęczenia u pupila:

  • gęsta ślina, 
  • ciężki, nierówny oddech, 
  • spowolnienie tempa,
  • pozostawanie w tyle lub nawet kładzenie się, 
  • kulawizna,
  • zmiana sposobu poruszania się.

Te wszystkie sygnały oznaczają czas na przerwę.

Co zabrać na wycieczkę z psem rowerem?

Przed każdą dłuższą wycieczką z psem spakuj jego bagaże. Zwierzę będzie potrzebowało jedzenia i wody, a co za tym idzie zestawu misek. Na dłuższe wyprawy dla bezpieczeństwa weź apteczkę zawierającą środek do przemywania ran, bandaż elastyczny i gazę. Przydadzą się też woreczki na odchody, kleszczołapki i środek odstraszający kleszcze oraz dodatkowa smycz i obroża. Zabierz też książeczkę szczepień.

jazda z psem rowerem - jak sie do tego przygotowac

Jak zacząć wspólne wycieczki rowerowe z psem?

Jeśli nie zapomnisz o odpowiednim przygotowaniu, systematycznych treningach i właściwym sprzęcie, wspólna wyprawa dostarczy Ci i Twojemu psu wiele wspólnych wspomnień. Pamiętaj o najważniejszych zasadach: zawsze dostosowuj tempo i dystans do możliwości swojego psa, regularnie sprawdzaj jego stan fizyczny podczas jazdy, zabieraj wystarczającą ilość wody i rób przerwy. Wyszczekanej wycieczki!

 

trasa rowerowa wzdluz baltyku

Rowerem wzdłuż Bałtyku od Świnoujścia do Piasków – praktyczny przewodnik

Rowerem wzdłuż Bałtyku od Świnoujścia do Piasków – praktyczny przewodnik

Nie jestem pewna, czy można sobie wyobrazić lepsze towarzystwo podczas wyprawy niż szum fal, zapach morza i cień sosen. Trasa wzdłuż polskiego wybrzeża Bałtyku od Świnoujścia do Piasków bez problemów może konkurować o miano najbardziej malowniczego szlaku w Polsce.

Podczas swojej wyprawy wzdłuż wybrzeża Bałtyku pokonasz około 440-500 kilometrów (w zależności od wariantu) po ścieżkach rowerowych, leśnych drogach i bardziej wymagających piaskowych odcinkach. Możesz też zdecydować się na przejechanie jedynie fragmentu, ale zanim ruszysz w trasę, zapoznaj się z tym przewodnikiem.

wycieczka rowerowa wzdluz polskiego morza

Jaki rower wybrać na wyprawę wzdłuż Bałtyku?

Trasę wzdłuż polskiego morza przejedziesz na rowerze trekkingowym lub górskim. Te pojazdy zaopatrzone w nieco grubsze opony pomogą Ci bez większych przeszkód pokonać piaszczyste ścieżki wzdłuż sosen. Rower miejski nie sprawdza się na piaszczystych fragmentach, więc jeśli planujesz przejechać całość, lepiej zainwestuj w coś solidniejszego.

Jak dotrzeć nad morze z rowerem i wrócić?

Do Świnoujścia dojedziesz pociągiem z wielu miast Polski, a za rower w InterCity zapłacisz zawsze tę samą stawkę, niezależnie od dystansu: 9,10 zł. Możesz również wybrać dojazd samochodem lub autobusem, choć w przypadku tego ostatniego polecam Ci sprawdzić, czy przewoźnik umożliwia przewóz roweru w luku bagażowym.

Zakładając, że pokonasz całą trasę i zaczniesz w Świnoujściu, wracać do domu będziesz z Piasków lub Krynicy Morskiej. Te miejscowości są nieco gorzej skomunikowane z resztą kraju, ale wciąż masz kilka opcji. Możesz skorzystać z promu do Fromborka, autobusu do Gdańska lub pociągu do Elbląga.

Mapę na trasie możesz mieć w swoim telefonie, jeśli zainstalujesz najlepsze aplikacje rowerowe do nawigacji.

wycieczka rowerem nad baltykiem ze swinoujscia

Rowerem wzdłuż Bałtyku – Trasa

Całą trasę rowerem od Świnoujścia do Piasków pokonasz w 6-10 dni. Czas trwania wyprawy zależy przede wszystkim od Twojej kondycji. Tutaj przygotowałam dla Ciebie plan na 8 dni.

Dzień 1: Świnoujście – Międzyzdroje – Dziwnów (ok. 41 km)

Nawierzchnia: głównie asfalt i utwardzone ścieżki rowerowe 

Trudność: łatwa, płaski teren

Czas przejazdu: 3-4 godziny jazdy

Potraktuj pierwszy etap wyprawy jako przyjemną rozgrzewkę. Nie ma co się śpieszyć, będziesz jechać przez piękne tereny! Najpierw miniesz latarnię morską w Świnoujściu, a następnie pojedziesz przez piękne tereny Wolińskiego Parku Narodowego. W Międzyzdrojach możesz zrobić przerwę na słynnej promenadzie, odwiedzić Aleję Gwiazd i Muzeum Figur Woskowych. Nocleg zaplanuj w okolicach Dziwnowa.

Dzień 2: Dziwnów – Kołobrzeg (ok. 62 km)

Nawierzchnia: mieszana, odcinki szutrowe i asfaltowe 

Trudność: średnia, miejscami piaszczyste fragmenty 

Czas przejazdu: 4-5 godzin

W drugim dniu pojedziesz przez malownicze Pobierowo, Rewal i Trzęsacz. Wykorzystaj tę okazję, żeby zatrzymać się przy ruinach kościoła na klifie w ostatniej z miejscowości. Po drodze trafisz również do Niechorza, w którym warto odwiedzić latarnię morską i popodziwiać zapierające dech w piersiach widoki na polskie wybrzeże. Zanim dotrzesz do Kołobrzegu na nocleg, czeka Cię jeszcze przejażdżka po rezerwacie Wydmy między Dźwirzynem a Grzybowem.

Dzień 3: Kołobrzeg – Mielno – Darłowo (ok. 75.5 km)

Nawierzchnia: zróżnicowana, sporo odcinków leśnych 

Trudność: średnia do trudnej, niektóre odcinki wymagające 

Czas przejazdu: 5-6 godzin

Zanim opuścisz Kołobrzeg, zwiedź Stare Miasto i port. Nie zwlekaj jednak zbyt długo z wyruszeniem w dalszą drogę, bo czeka Cię długa trasa. Najpierw pojedziesz przez Ustronie Morskie i Sianożęty do Mielna, a później na chwilę wjedziesz w głąb lądu na trasę wokół jeziora Jamno. Ostatni etap podróży zakończysz w Darłowie, a przywita Cię widok na zamek Książąt Pomorskich.

wycieczka rowerem nad morze baltyckie trasy

Dzień 4: Darłowo – Ustka – Rowy (ok. 60 km)

Nawierzchnia: głównie drogi szutrowe i leśne 

Trudność: średnia, odcinki piaszczyste

Czas przejazdu: 4-5 godzin

Z Darłowa pokierujesz się do Darłówka, w którym warto zobaczyć rozsuwany most. Następnie trasa poprowadzi przez malownicze wydmy i nadmorskie lasy do Jarosławca i dalej do Ustki. W Ustce zatrzymaj się na dłużej, ponieważ jest to niezaprzeczalnie jedno z najpiękniejszych miast na trasie. Ostatni odcinek do Rowów również dostarczy Ci widoków do podziwiania – będziesz jechać częściowo przez tereny Słowińskiego Parku Narodowego.

Dzień 5: Rowy – Łeba (ok. 51 km)

Nawierzchnia: mieszana, częściowo przez teren Słowińskiego PN 

Trudność: trudna, fragmenty z piaszczystymi drogami 

Czas przejazdu: 3-4 godziny

Dzień 5 będzie najtrudniejszym, ale też najpiękniejszym etapem podróży rowerem wzdłuż wybrzeży Bałtyku! Pojedziesz przez Słowiński Park Narodowy, który słynie z ruchomych wydm. Jeśli chcesz je zobaczyć, w okolicach Smołdzina zjedź z trasy. Zasłużony odpoczynek czeka na Ciebie tym razem w Łebie.

Dzień 6: Łeba – Władysławowo (ok. 66 km)

Nawierzchnia: zróżnicowana, sporo asfaltu 

Trudność: średnia, odcinki z większymi przewyższeniami 

Czas przejazdu: 4-5 godzin

Z Łeby pojedziesz w stronę Białogóry i Dębek. Ten odcinek prowadzi częściowo przez lasy Nadmorskiego Parku Krajobrazowego. Po drodze mijasz Ostrowo i Karwię, aż w końcu docierasz do Władysławowa. Jeśli jeszcze będziesz mieć siły, odwiedź tutejszy Ośrodek Przygotowań Olimpijskich Cetniewo i odwiedź Hallerówkę.

Dzień 7: Władysławowo – Gdańsk (ok. 62 km)

Nawierzchnia: asfaltowe ścieżki rowerowe 

Trudność: średnia 

Czas przejazdu: 4-5 godzin

Z Władysławowa masz dwie opcje. Możesz nadrobić drogi i przejechać Półwysep Helski (to wydłuży podróż o dzień lub dwa, ale warto!) lub prosto wzdłuż Zatoki Puckiej przez Puck i Rewę w stronę Gdyni. Niezależnie od wybranej trasy, na koniec dnia trafisz do Trójmiasta, a dokładnie do Gdańska. Oszczędzaj siły, żeby mieć siłę na odwiedzenie tamtejszych atrakcji!

Dzień 8: Gdańsk – Krynica Morska (ok. 75 km)

Nawierzchnia: mieszana

Trudność: średnia do trudnej (zależnie od wiatru) 

Czas przejazdu: 5-6 godzin (z przeprawą promową)

W ostatnim dniu wyprawy wyruszysz z Gdańska w kierunku Wyspy Sobieszewskiej. Czeka Cię tutaj dodatkowa atrakcja, czyli przeprawa promem przez Wisłę w Świbnie. Na drugim brzegu skierujesz się na Mierzeję Wiślaną, mijając po drodze Stegnę, Sztutowo i Kąty Rybackie. Przejażdżka po Mierzei oznacza jazdę wśród lasów, mając Zatokę Gdańską, z drugiej – Zalew Wiślany. Najbardziej na wschód wysuniętym punktem trasy są Piaski.

Wybierasz się w trasę całą rodziną? Zobacz, jak zaplanować wycieczkę rowerową z dziećmi.

dookola baltyku rowerem pomysly na trasy

Trasa rowerowa wzdłuż Bałtyku

Przejazd całego polskiego wybrzeża jest fajną przygodą, ale musisz na to przeznaczyć co najmniej 6-8 dni. Jeśli nie masz tyle wolnego, nie rezygnuj z wyprawy, po prostu nieco ją skróć. A w międzyczasie poćwicz do niej, jeżdżąc w pobliżu domu, np. na trasach rowerowych dookoła Warszawy.

Nie planuj sztywno planu dnia, bo na trasie znajdziesz mnóstwo ciekawych miejsc. Warto się w nich spontanicznie zatrzymać i nacieszyć okolicę. Polskie morze zachwyca widokami i wschodami słońca, dla których warto wstać o 5 chociaż raz. Szerokiej drogi!

jedzenie i picie podczas wycieczki rowerowej

Co jeść podczas wycieczki rowerowej?

Jazda rowerem w umiarkowanym tempie spala od 400 do 600 kalorii na godzinę. Te liczby rosną wraz z prędkością i stopniem trudności terenu. Dłuższe trasy są sporym obciążeniem dla organizmu, dlatego, zanim pokonasz kilkadziesiąt kilometrów na dwóch kółkach, zastanów się, co jeść podczas wycieczki rowerowej, żeby uzupełnić energię.

Brak właściwego odżywienia organizmu skutkuje spadkiem wydolność. W skrajnych przypadkach zbyt niski poziom cukru we krwi może doprowadzić do zasłabnięcia. Ważne jest nie tylko, co jesz, ale też w jakich ilościach. A najlepiej również, żeby dane przekąski były łatwe do zabrania w trasę.

Picie i jedzenie na rowerze – podstawowe zasady

Podczas długich wypraw, uzupełnij energię już po 30-45 minutach od startu. Nie ma po co czekać na pierwsze ukłucie głodu. Szacuje się, że na każdą godzinę jazdy potrzebujesz 30-60 g węglowodanów. Taką ilość dostarczy jeden banan i garść rodzynek lub żel energetyczny.

Oprócz jedzenia pamiętaj również o piciu. Staraj się pić 500-750 ml wody lub izotonika na godzinę.

co zjesc przed wycieczka rowerowa

Przed wyruszeniem w trasę zjedz sycące śniadanie

Śniadanie zjedz 2-3 godziny przed startem. Właśnie tyle czasu Twój organizm potrzebuje na strawienie posiłku. Jeśli ruszasz wcześnie rano (np. na GreenVelo) , przygotuj mniejszą porcję. Posiłek powinien być bogaty  w węglowodany złożone (60-70%) z dodatkiem białka (15-20%) i zdrowych tłuszczy (15-20%). Ta kompozycja zapewni stabilny poziom energii przez pierwsze godziny jazdy.

Sprawdzone opcje śniadaniowe

  1. Owsianka energetyczna
  • 50 g płatków owsianych
  • 1 banan
  • garść orzechów włoskich lub migdałów (30g)
  • łyżeczka miodu
  • cynamon do smaku
  • 250 ml mleka 2%

Płatki zalej ciepłym mlekiem, dodaj pokrojonego banana, posiekane orzechy, miód i cynamon. Odstaw na 5 minut, aż owies napęcznieje.

 

  1. Kanapki z pastą jajeczną
  • 2 kromki chleba żytniego razowego
  • 2 jajka
  • 1/2 awokado
  • pomidor
  • rukola
  • szczypiorek

Jajka ugotuj na twardo, rozgnieć widelcem z awokado, dodaj posiekany szczypiorek. Połóż pastę na kanapkę i dodaj pomidora oraz rukolę.

 

  1. Smoothie energetyczne
  • 1 banan
  • garść mrożonych jagód
  • 30 g płatków owsianych
  • 250 ml mleka 2%
  • łyżka masła orzechowego
  • szczypta cynamonu

Wszystkie składniki zblenduj na gładki koktajl. Jeśli lubisz, dodaj łyżkę nasion chia.

Te 3 opcje dostarczają niezbędnych makroskładników. Jeśli masz wrażliwy żołądek, zrezygnuj z nabiału i zastąp go napojami roślinnymi. Do śniadania wypij 400-500 ml wody.

co jesc na wycieczce rowerowej

Przekąski na wycieczkę rowerową

Idealna przekąska na wycieczkę rowerową spełnia 3 kryteria: jest łatwostrawna, bogata w węglowodany i prosta w pakowaniu. Poniżej znajdziesz kilka przykładów polecanych przez doświadczonych cyklistów.

Banany

Banan to świetne źródło energii dla rowerzysty. Jeden średni owoc dostarcza 23 g węglowodanów i 422 mg potasu, czyli dokładnie tego, czego potrzebujesz podczas jazdy. Węglowodany szybko uzupełniają energię w mięśniach, a potas zapobiega skurczom. Banan w skórce jest naturalnie zabezpieczony przed zgnieceniem i łatwo go zjeść podczas krótkiego postoju.

Jabłka

Równie proste do zabrania, co banany, są jabłka. Choć są nieco mniej kaloryczne, zawierają mnóstwo witamin, żelazo, potas, magnez i cynk. Wysoka zawartość błonnika sprawia, że zaspokajają głód na długo.

Suszone owoce

Garść suszonych owoców (30 g) dostarcza około 20 g węglowodanów. Faworytami rowerzystów są:

  • rodzynki – szybka energia + żelazo,
  • morele – węglowodany + potas,
  • daktyle – wysoka zawartość glukozy i fruktozy + magnez.

Orzechy

Orzechy są źródłem zdrowych tłuszczy i makroelementów. Zabierz ze sobą migdały, orzechy nerkowca, orzechy włoskie lub mieszankę studencką.

Batony musli

Najzdrowsze batony to te o niskiej zawartości cukru i wysokiej zawartości błonnika. Owoce i orzechy powinny znajdować się na pierwszych miejscach w składzie.

Warto przyrządzić również domowe batony energetyczne.  W tym celu potrzebujesz:

  • 200 g daktyli
  • 100 g orzechów nerkowca
  • 50 g płatków owsianych
  • 2 łyżki miodu
  • szczypta soli

Przepis jest bardzo prosty: zblenduj daktyle, dodaj posiekane orzechy i płatki, uformuj batony.

Żele energetyczne 

Żele energetyczne można jeść nawet podczas jazdy, ponieważ są zapakowane w wygodne tubki. Zawierają skoncentrowane źródło węglowodanów, które uzupełnia Twoje zapotrzebowanie na godzinę jazdy. Poleca się stosować je przy wysiłku dłuższym niż 90 min, zwłaszcza przed stromymi podjazdami.

Kanapki

W trasie najdłużej wytrzymuje pieczywo pełnoziarniste lub żytnie razowe. Chleb i bułki z tych ziaren najdłużej utrzymują świeżość. Żeby się nie rozleciały, zawiń je w folię aluminiową. Do środka włóż ulubione składniki. Możesz skorzystać też z pewników wybieranych przez doświadczonych cyklistów:

  • masło orzechowe z bananem,
  • hummus z warzywami,
  • pasta jajeczna z awokado,
  • ser żółty z ogórkiem.

Zawijaj kanapki w folię aluminiową i przechowuj w chłodnym miejscu.

Słone przekąski

Spakuj swoje ulubione przegryzki:

  • precelki pełnoziarniste,
  • krakersy ryżowe,
  • chipsy z warzyw (buraki, marchew),
  • solone orzechy nerkowca,
  • prażone pestki dyni,
  • mix kukurydzy prażonej i orzechów.

Kabanosy

Większość przekąsek polecanych na rower ma wysoką zawartość węglowodanów, co ma sens, ponieważ dodają zastrzyk energii, gdy tego najbardziej potrzebujesz. Podczas długich przejażdżek przyda Ci się również białko. Ich świetnym źródłem (i łatwym do spakowania w sakwy) są kabanosy. Plusem jest, że ta słona przekąska wytrzymuje przechowywanie poza lodówką.

Kulki mocy

Kulki mocy to słodkie kuleczki wykonane z suszonych owoców, orzechów i miodu. Można do nich dodać cynamon i czekoladę, żeby dostosować słodkość do swoich upodobań.

Do ich wykonania potrzebujesz:

  • 100 g migdałów,
  • 100 g suszonych moreli,
  • 50 g wiórków kokosowych,
  • 1 łyżka miodu,
  • cynamon do obtoczenia.

Przygotowanie zajmuje ok. 10 minut. Najpierw zmiel migdały w blenderze. Dodaj do nich posiekane morele i wiórki, a następnie łyżeczkę miodu. Wyrób masę i uformuj kulki wielkości orzecha włoskiego. Na koniec obtocz je w cynamonie i włóż na godzinę lub dwie do lodówki.

Muffiny owsiane z bananem 

Muffiny owsiane robi się super szybko (uwiniesz się w 20 minut!), a do tego są bardzo sycące i nadają się do spakowania w sakwy.

Potrzebujesz:

  • 150 g płatków owsianych,
  • 2 dojrzałe banany,
  • 1 jajko,
  • 30 g rodzynek,
  • łyżka miodu,
  • szczypta soli.

Najpierw rozgnieć banany, a następnie wymieszaj je z pozostałymi składnikami i przełóż do foremek na muffiny. Piecz  15 minut w 180°C. Wystudź je przed zapakowaniem, żeby nie rozleciały się na wertepach.

Sprawdź, też jak zaplanować wycieczkę rowerową z dziećmi.

co jesc i pic na wycieczce rowerowej

Woda i izotonik

Żeby jazda na rowerze była bezpieczna, zadbaj o nawodnienie. Podczas godziny pedałowania tracisz aż 500-900 ml wody wraz z elektrolitami (głównie sodem i potasem), a to odbija się na Twojej kondycji.

Na krótkie trasy do godziny wystarczy czysta woda mineralna. Przy dłuższym wysiłku sięgnij po izotonik. Pij, zanim odczujesz pragnienie. Napój z elektrolitami znajdziesz w każdym sklepie spożywczym.

Jeśli wolisz przygotować lekkostrawny izotonik w domu, przygotuj:

  • 750 ml wody niegazowanej,
  • 250 ml świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego,
  • sok z 1 cytryny,
  • 1 płaską łyżeczkę soli,
  • 2 łyżki miodu.

Dzień przed wyprawą wymieszaj w dzbanku wszystkie składniki aż do całkowitego rozpuszczenia. Opcjonalnie dodaj starty plasterek imbiru do smaku. Przechowuj w lodówce.

Jak przewozić jedzenie na rowerze?

Pakowanie sakw czasami przypomina grę w Tetrisa. Nie dokładaj sobie pracy i zamiast brać duże paczki, podziel przysmaki na małe porcje. Zabezpiecz je przed zgnieceniem, np. kładąc je na wierzchu. W ten sposób będą pod ręką, gdy poczujesz burczenie w brzuchu.

Do porcjowania przekąsek przydadzą Ci się małe woreczki strunowe, plastikowe pojemniki i folia aluminiowa. Na postojach staraj się trzymać całą żywność w cieniu.

co jesc i pic na rowerze podczas dlugiej jazdy

Co jeść i pić podczas jazdy na rowerze?

Odżywianie odpowiada za Twoje samopoczucie na rowerze. Twój organizm wykonuje solidną pracę, za którą trzeba nagrodzić go uzupełnieniem energii i płynów. To zapobiegnie spadkom wydolności, a nawet zasłabnięciom. Dłuższe trasy są bardzo wymagające, dlatego oprócz przekąsek zabierz na nie również kanapki ze składnikami o zbilansowanych wartościach odżywczych.

najlepsze trasy rowerowe wokol warszawy przeglad

Najlepsze trasy rowerowe wokół Warszawy 

Okolice stolicy to prawdziwy raj dla rowerzystów podróżujących solo, rodzinnie i z przyjaciółmi. I weekendowi, i doświadczeni cykliści znajdą tutaj ścieżki dopasowane do swoich możliwości. Poznaj najlepsze trasy rowerowe wokół Warszawy i zaplanuj swoją następną wycieczkę.

W promieniu 30-40 km znajduje się Kampinoski Park Narodowy, nadwiślańskie ścieżki, Mazowiecki Park Krajobrazy i Lasy Chojnowskie. W każdym z tych miejsc znajdziesz oznakowane szlaki rowerowe. Nie musisz mieć samochodu, żeby dotrzeć do punktu startowego. Do większości z nich dostaniesz się koleją lub autobusem.

trasy rowerowe w kampinoskim parku narodowym

Kampinoski Park Narodowy

Trudno uwierzyć, że zaledwie 30 minut samochodem od Warszawy znajduje się tak dzika ostoja przyrody, jak Kampinoski Park Narodowy. Przez ten największy kompleks leśny w okolicy biegnie około 200 km szlaków rowerowych wiodących przez różnorodne tereny: lasy łęgowe, wydmy śródlądowe i tajemnicze bagna.

Trasy w Kampinosie są tak zaplanowane, że nie musisz robić pętli. Wiele z nich zaczyna się przy stacjach SKM lub przystankach autobusowych. Będziesz jeździł głównie po leśnych ścieżkach i asfalcie.

 

Trasa 1: Pętla Izabelin – Truskaw – Palmiry

  • Długość: ok. 30 km
  • Trudność: Średnia  
  • Czas przejazdu: ok. 2 godziny

Trasa zaczyna się w Izabelinie przy Centrum Przyrodniczo-Edukacyjnym KPN. Możesz tam skorzystać z parkingu. Następnie, kieruj się niebieskim szlakiem do Truskawia, a później w kierunku Palmir. Po drodze czeka cię odcinek przez wydmy śródlądowe. W Palmirach możesz odwiedzić Muzeum-Miejsce Pamięci. Wstęp jest darmowy. Gdy odpoczniesz, ruszaj z powrotem. Ostatni odcinek do Izabelina, przez Sieraków, prowadzi przez cienisty las.

 

Trasa 2: Pętla Metro Młociny – Wólka Węglowa – Palmiry  Łomianki

  • Długość: ok. 40 km  
  • Trudność: Trudniejsza  
  • Czas przejazdu: ok. 3 godziny

To trasa odpowiednia dla poszukiwaczy przygód. Zaczynasz z parkingu P&R Metro Młociny i przez pierwsze kilometry czeka Cię przyjemna jazda asfaltem do Wólki Węglowej. Stąd wjeżdżasz na szlak prowadzący przez najdziksze zakątki puszczy aż do Palmir. W Palmirach wracasz do cywilizacji i przez Łomianki jedziesz prosto do punktu startowego. Rozglądaj się uważnie! W Kampinoskim Parku Narodowym żyje pokaźna grupa łosi. Może uda Ci się któregoś spotkać?

trasy rowerowe wzdluz wisly - gdzie na rower z warszawy

Trasy wzdłuż Wisły

Wzdłuż królowej polskich rzek biegnie ponad 60 km dobrze przygotowanych tras, które łączą stolicę z okolicznymi miejscowościami. Znajdziesz wśród nich świetne pomysły na jednodniowe wycieczki. Możesz dojechać do celu o własnych siłach, a później wrócić pociągiem SKM lub Kolei Mazowieckich.

Większość nadwiślańskich ścieżek jest utwardzona. Bez problemu pokonasz je rowerem szosowym.

 

Trasa 3: Młociny – Nowy Dwór Mazowiecki  Twierdza Modlin 

  • Długość: ok. 35 km
  • Trudność: Łatwa do średniej
  • Czas przejazdu: 2-2.5 godziny

Na trasę możesz wjechać przy stacji metra Młociny, gdzie łatwo zostawisz samochód. Pierwsze kilometry to świetnie przygotowana ścieżka rowerowa wzdłuż wałów wiślanych. Wykorzystaj tę okazję, żeby wypatrzeć ciekawe wodne ptaki. Trasa kończy się w Twierdzy Modlin. Daj sobie czas na zwiedzenie jej, a potem możesz wrócić tą samą drogą lub skorzystać z wygodnej SKM-ki.

 

Trasa 4: Saska Kępa – Konstancin-Jeziorna – Tężnie

  • Długość: ok. 29 km
  • Trudność: Łatwa
  • Czas przejazdu: 2 godziny

Wystartuj z Saskiej Kępy. Pierwszy odcinek prowadzi przez zmodernizowane bulwary na prawym brzegu. Za mostem Siekierkowskim wjeżdżasz na spokojniejszą trasę wzdłuż wałów. W Konstancie-Jeziorna odwiedź tężnię solankową. Wstęp jest płatny, ale warto! Z Konstancina wrócisz autobusem do metra Wilanowska.

Na trasie do Konstancina znajdziesz kilka dzikich plaż. Możesz z nich skorzystać, żeby nabrać sił na dalszą jazdę.

trasy rowerowe blisko warszawy mazowiecki park krajobrazowy

Mazowiecki Park Krajobrazowy – Wschodnie okolice stolicy

Na wschód od Warszawy rozciągają się sosnowe bory i podmokłe doliny. Szlaki rowerowe w Mazowieckim Parku Krajobrazowym prowadzą przez tereny dawnych letnisk w stylu świdermajer i dzikie ostępy leśne

Trasy są łatwo dostępne komunikacją podmiejską. Kolejką SKM dojedziesz do Falenicy, Międzylesia i Wesołej. Charakterystyczny mikroklimat sprawia, że nawet w środku lata temperatura jest tu niższa niż w mieście.

 

Trasa 5: Falenica – Rezerwat Świder – Otwock – Rezerwat na Torfach

  • Długość: 16 km
  • Trudność: Łatwa
  • Czas przejazdu: 1 godzina

Zaczynasz przy stacji SKM Falenica, skąd kierujesz się ścieżką rowerową w stronę Otwocka. Po drodze mijasz zabytkowe wille w stylu świdermajer i kontynuujesz do Rezerwatu Na Torfach. Przyjemną przerwę w Otwocku możesz zrobić przy dawnym Pensjonacie Gurewicza. Daj sobie więcej czasu, żeby po drodze zboczyć nad Rzekę Świder.

 

Trasa 6: Wawer – Otwock – Celestynów

  • Długość: ok. 40 km
  • Trudność: Średnia
  • Czas przejazdu: 2.5-3 godziny

Wystartuj ze stacji PKP Wawer, do której dojedziesz SKM lub Kolejami Mazowieckimi. Pierwsze kilometry poprowadzą przez Cię Las Sobieskiego i dziksze obszary Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. W Otwocku zatrzymaj się przy zabytkowym kasyna, a później ruszaj do Celestynowa przez Rezerwat Na Torfach. Stamtąd możesz wrócić do Warszawy pociągiem lub, jeśli długie wycieczki rowerowe nie są Ci obce, zrobić pętlę.

trasy rowerowe warszawa lasy chojnowskie gdzie jechac

Lasy Chojnowskie

Na południe od stolicy rozciąga się kompleks Lasów Chojnowskich, w których znajduje się 30-kilometrowy Chojnowski Szlak Rowerowy i wiele mniej uczęszczanych ścieżek. Dotarcie na miejsce jest najprostsze samochodem lub autobusem spod stacji metra Wilanowska. W weekendy warto wybrać się tu wcześnie rano. Po 11:00 główne szlaki wokół Powsina bywają naprawdę zatłoczone.

 

Trasa 7: Powsin – Konstancin – Zalesie Górne – Lasy Chojnowskie

  • Długość: 50 km
  • Trudność: Trudniejsza
  • Czas przejazdu: 3 godziny

Za punkt startowy wybierz Park Kultury w Powsinie, dokąd dojedziesz samochodem lub autobusem. Trasa prowadzi przez malownicze tereny wzdłuż Jeziorki do Konstancina. Po drodze mijasz zabytkowe wille i Park Zdrojowy z tężnią, a później leśnymi duktami kierujesz się do Zalesia Górnego i Lasów Chojnowskich. Jeśli starczy Ci pary w nogach, wracaj do Konstancina.

 

Najlepsze aplikacje do podroży po trasach rowerowych wokół Warszawy

Na wycieczce rowerowej przydadzą Ci się przede wszystkim mapy, a zwłaszcza takie, które działają offline i pokazują ścieżki rowerowe. Oba kryteria spełniają mapy.cz. W przeciwieństwie do Google Maps aplikacja pokazuje nawet leśne dukty.

W planowaniu trasy pomoże ci również Jakdojadę. Dzięki tej aplikacji znajdziesz najwygodniejszy dojazd i powrót komunikacją miejską. Zanim wyruszysz, sprawdź, czy dany pociąg lub autobus zabiera rowery.

Żeby później pochwalić się pokonanymi kilometrami, skorzystaj z aplikacji Strava. Możesz ją wykorzystać również do udostępnienia lokalizacji bliskim. Inne przydatne aplikacje na wyprawy rowerowe to: AllTrails i GarminConnect.

Do zobaczenia na trasach wokół Warszawy!

górny śląsk rowerem - jak zorganizowac wycieczke

Górny Śląsk rowerem – Jak zorganizować wycieczkę Szlakiem Zabytków Techniki?

Górny Śląsk słynie z kopalni, starych fabryk i industrialnych budynków, które dostały szansę na drugie życie. Możesz w łatwy sposób zwiedzić je na rowerze! Poznaj kilka sensownie ułożonych tras, dzięki którym zobaczysz najciekawsze atrakcje regionu bez kręcenia się w kółko.

Większa część tras biegnie ścieżkami rowerowymi i spokojnymi ulicami. Nie musisz być mega doświadczonym rowerzystą, żeby je pokonać. Wybierz jednodniową, weekendową lub trzydniową wyprawę i doświadczaj uroki Śląska. Uwaga: wszystkie podane informacje są aktualne pod koniec 2024 roku. Sprawdź godziny otwarcia i cenniki przed wyjazdem.

Jak zaplanować wycieczkę rowerem po Śląsku? Garść informacji praktycznych

Na start możesz dotrzeć samochodem lub pociągiem. Bezpośrednie połączenia IC do Katowic kursują codziennie z większości dużych miast Polski. Przewóz roweru w PKP Intercity kosztuje 9,10 zł, niezależnie od długości trasy. Trzeba tylko pamiętać o rezerwacji miejsca. Lepiej zrobić to z odpowiednim wyprzedzeniem, ponieważ latem może być dużo chętnych.

Jeśli zdecydujesz się przyjechać samochodem, możesz go zostawić na licznych parkingach P&R w Katowicach, np. na:

  • parkingu przy Stadionie Śląskim,
  • parkingu przy Dworcu PKP,
  • parkingu przy Strefie Kultury.

co zobaczyc na gornym slasku rowerem

Co zwiedzić podczas wycieczki rowerowej na Górnym Śląsku? Szlak Zabytków Techniki

Zanim przejdę do opisywania tras rowerowych, opowiem Ci o miejscach wartych uwagi. Sprawdź, które z nich zaciekawi Cię najbardziej. Wiem z doświadczenia, jak bardzo to ułatwia późniejsze planowanie wycieczki.

Nikiszowiec 

To stare osiedle górnicze wygląda niezwykle urokliwie. Wszystkie budynki są z czerwonej cegły i mają pomalowane okiennice. Wciąż mieszkają tam ludzie, dlatego nie ma w nim nic z muzeum. Miejscowi czytają gazety na ławkach. Dzieci biegają po podwórkach. Zajrzyj na główny plac z neobarokowym kościołem św. Anny i do lokalnej piekarni po kołocz śląski. Wstąp do Muzeum Historii Katowic, jeśli ciekawi Cię, jak wyglądało życie górników 100 lat temu.

Fabryka Porcelany 

Kiedyś była tu fabryka porcelany, która działała przez prawie 100 lat, od 1920 do 1994 roku. Produkowali tu talerze, filiżanki i porcelanę dla polskich ambasad. W środku zachowało się sporo oryginalnych budynków i sprzętów. Obecnie budynek pełni funkcję centrum kultury i rozrywki. Odwiedź sklep z porcelaną i restaurację Prodiż z najwyższym piecem do pizzy w Polsce, który ma aż 49 metrów.

Park Śląski 

Jeden z największych parków miejskich w Europie. Ma prawie 550 hektarów. Przyjemnie odpoczniesz wśród zieleni po pokonaniu pierwszych kilometrów. Na terenie parku znajduje się Stadion Śląski (nazywany „Kotłem Czarownic”), największe w Polsce Planetarium i kolejka linowa Elka. Niezły śląski obiad, czyli roladę z kluskami, zjesz w restauracji Łania.

Elektrociepłownia Szombierki 

Elektrociepłownia z 1920 roku przypomina wyglądem średniowieczny zamek. Architekci zaprojektowali ją tak, żeby przypominała katedrę. Stąd te wieże i zdobienia. W środku zachowały się oryginalne maszyny. Wrażenie robi maszynownia, która wygląda jak sala balowa.

Kopalnia Guido 

Podczas zwiedzania Kopalni Guido zjedziesz 320 metrów pod ziemię. Na dole zobaczysz, jak naprawdę wyglądała praca górnika. Przejedziesz się elektryczną kolejką i podejrzysz prawdziwe maszyny górnicze. Nie wracaj na górę, dopóki nie wypijesz szklanki soku (lub innego ulubionego napoju) w podziemnym pubie.

Sztolnia Królowa Luiza 

Główną atrakcją sztolni jest spływ podziemnymi korytarzami na łodzi. Trasa ma długość ponad kilometra, a po drodze czyhają na Ciebie Skarbnik i Utopek. Na powierzchni, w parku 12C, możesz zobaczyć historyczne i współczesne maszyny górnicze.

Radiostacja Gliwice

Możesz zobaczyć słynną radiostację z prowokacji gliwickiej w 1939 roku, o której na pewno uczyłeś się na historii. Drewniana wieża ma 111 metrów. Jest najwyższą tego typu konstrukcją z drewna modrzewiowego w Europie. Z góry widać całe miasto. W budynku nadajnika funkcjonuje małe muzeum z oryginalnym sprzętem radiowym.

Kolonia Ficinus w Rudzie Śląskiej 

Zobacz najstarszą kolonię robotniczą na Śląsku. Domki wyglądają jak z bajki. Zostały zbudowane w latach 1860-67 z wydobytego w pobliżu piaskowca mają spadziste dachy i urocze ogródki. Na osiedlu znajduje się 16 budynków.

Muzeum Śląskie 

Muzeum Śląskie zostało zrobione w starej kopalni. W szybie powstała wieża widokowa. Większość muzeum jest pod ziemią. Wśród eksponatów znajduje się świetna kolekcja sztuki polskiej i śląskiej. Dla widoku na Katowice warto się przejechać windą panoramiczną.

Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach 

Zabytkowa Kopalnia Srebrna znalazła się na liście UNESCO nie bez powodu. Podczas wizyty zjeżdżasz 40 metrów pod ziemię. Część trasy pokonujesz łodzią po zalanym chodniku. Wciąż działa tam system odwadniania kopalni z XVIII wieku.

Sprawdź również najpiękniejsze trasy rowerowe na Dolnym Śląsku.

pomysly na wycieczki rowerowe po gornym slasku

Trasa weekendowa po Górnym Śląsku (2 dni, ok. 99 km)

Dzień 1: Katowice – Zabrze (45 km)

Start: Dworzec PKP Katowice, godz. 8:00

  1. Katowice Dworzec PKP → Nikiszowiec (7 km)

Co zwiedzić?

  • spacer wśród familoków,
  • Muzeum Historii Katowic, oddział w Nikiszowcu,
  • Galeria Szyb Wilson.
  1. Nikiszowiec → Fabryka Porcelany (3 km)
  2. Fabryka Porcelany → Park Śląski w Chorzowie (9 km)
  3. Park Śląski → Elektrociepłownia Szombierki (12 km)
  4. Elektrociepłownia → Kopalnia Guido w Zabrzu (12 km)
  5. Kopalnia Guido → Zabrze Centrum (2 km)

Uwaga:

  • Ostatnie wejście do Kopalni Guido odbywa się o 15:30.
  • Bilety trzeba zarezerwować wcześniej.

Nocleg w Zabrzu

 

Dzień 2: Zabrze – Katowice (44 km)

Start: 9:00 Zabrze Centrum

  1. Zabrze Sztolnia → Królowa Luiza (2 km)
  • Pierwszy wstęp o 10:00. 
  • Zwiedzanie z przewodnikiem trwa 2 godziny.
  1. Sztolnia Królowa Luiza → Radiostacja Gliwice (11 km)
  2. Radiostacja Gliwice → Ruda Śląska (18 km)
  3. Ruda Śląska → Katowice PKP (13 km)

Trasa jednodniowa po Górnym Śląsku (20 km)

Start: Dworzec PKP Katowice, 8:00

Trasa: Katowice → Nikiszowiec → Giszowiec → Dolina Trzech Stawów → Strefa Kultury → Katowice

Główne punkty:

  1. Muzeum Śląskie
  2. Osiedle Giszowiec
  3. Osiedle Nikiszowiec

szlakiem zabytkow techniki na rowerze gorny slask

Trasa trzydniowa po Górnym Śląsku (108 km)

Dzień 1: Katowice → Tarnowskie Góry (41 km)

Zjedź z trasy, żeby zobaczyć:

  • zabytkową Kopalnię Srebra,
  • Sztolnię Czarnego Pstrąga.

 

Dzień 2: Tarnowskie Góry → Zabrze (25 km)

Co warto zwiedzić po drodze?

  • Kopalnię Guido,
  • Sztolnię Królowa Luiza.

 

Dzień 3: Zabrze → Katowice (42 km)

Po drodze zwiedź Radiostację Gliwice.

W nawigacji pomogą Ci najlepsze aplikacje rowerowe.

Którą trasę wybierasz? Szlak Zabytków Techniki i Górny Śląsk czekają na odkrycie.

jak zorganizowac wyczieczke rowerowa z dziecmi

Jak zaplanować wycieczkę rowerową z dziećmi?

Zbliża się majówka, wakacje albo słoneczny weekend. Chcesz zrobić coś fajnego, z dala od domu, razem z rodziną. Sprawdź, jak zaplanować wycieczkę rowerową z dziećmi. Przeczytaj ten poradnik dla rodziców, a wyjazd da Ci maksimum radości, minimum stresu.

Jeszcze kilkanaście lat temu rodzinna wycieczka rowerowa oznaczała jazdę poboczem ruchliwej drogi. Na szczęście czasy się zmieniły. Mamy w Polsce coraz więcej profesjonalnie przygotowanych tras rowerowych. Sprawdź, jak najlepiej z nich korzystać, żeby stworzyć niezapomniane rodzinne wspomnienia.

Zanim wskoczycie na siodełka – przygotowanie do wycieczki rowerowej z dziećmi

Oceń możliwości swoich dzieci. Jeśli przygotujesz plan wycieczki na 30 km i będziesz poganiać swoje pociechy, to będzie najprawdopodobniej Wasza ostatnia wspólna przejażdżka. Podczas opracowywania trasy weź pod uwagę umiejętności najsłabszego uczestnika.

Przygotuj rodzinę do dalszych wyjazdów. W wolnym czasie róbcie sobie 30-minutowe przejażdżki po okolicy. Sprawdź, jak dziecko radzi sobie z jazdą. Stopniowo wydłużaj czas w siodełku. Postaraj się zrobić z tego rutynę. Niech przejażdżki na plac zabaw i do parku staną się częścią Waszej codzienności. Już po tygodniu/dwóch zauważysz wzrost kondycji u siebie i u pociechy.

Jak wybrać trasę na wycieczkę rowerową z dzieckiem?

Dziecko nie ma ambicji pokonania konkretnego dystansu. Ono po prostu chce się dobrze bawić podczas aktywności fizycznej. Dla młodych sportowców w wieku szkolnym (7-12 lat) optymalna długość pierwszej wycieczki wynosi 10-15 kilometrów. Ten dystans nadaje się na dwu- lub trzygodzinną przejażdżkę z postojami. Nie jest zbyt męczący, ale daje poczucie prawdziwej wyprawy. 

Starsze dzieci, które regularnie jeżdżą na rowerze, dadzą sobie wyśmienicie radę z dłuższymi dystansami. Jednak, zanim rzucisz je na głęboką wodę, zróbcie kilka krótszych tras.

Na rodzinną wycieczkę z dziećmi najlepsze są asfaltowe ścieżki rowerowe lub dobrze utrzymane drogi szutrowe. Omijaj trasy z luźnym piaskiem, kamieniami lub korzeniami. Wybieraj drogi z minimalną ilością przewyższeń.

Idealna trasa ma co najmniej 3-4 ciekawe miejsca: place zabaw, punkty widokowe, miejsca piknikowe lub atrakcje turystyczne. Przygotuj plan B. Możliwość skrócenia wyprawy w razie zmęczenia dziecka lub nagłej zmiany pogody oszczędzi Ci stresu. 

Podczas planowania ustal:

  • możliwość powrotu komunikacją publiczną do startu,
  • skróty prowadzące do celu
  • lokalizację sklepów,
  • miejsca pod dachem, w których można się schronić przed deszczem.

Gdzie wybrać się na wycieczkę rowerową z dziećmi?

Pierwsze wycieczki zróbcie wokół jezior lub zalewów. Takie trasy są zazwyczaj płaskie i mają dobrą nawierzchnię. Po drodze czekają na Was piękne widoki. Podczas przerwy będziecie mogli schłodzić się w wodzie. W sezonie letnim będą na Was czekały lody lub inne przysmaki.

Równie dobre na pierwsze rodzinne wyprawy rowerowe są trasy prowadzące przez parki krajobrazowe lub dawne linie kolejowe przerobione na drogi rowerowe.

Omijajcie ruchliwe drogi, nawet jeśli wzdłuż nich prowadzi ścieżka rowerowa. Dzieci są bardziej narażone na hałas i spaliny. Podmuchy wiatru od drogi utrudniają im pedałowanie. Bliskość szybko jadących samochodów będzie je dodatkowo stresować.

Zadbaj o bezpieczeństwo dzieci na rowerze

Dzień przed planowaną wycieczką sprawdź sprzęt. Upewnij się, czy Twoja pociecha nie wyrosła z kasku. Przygotuj wygodne ubranie rowerowe (spodenki z wkładką żelową i sportową koszulkę). Znajdź odblaski. Przetestuj rower i oświetlenie.

Spakuj każdemu członkowi rodziny własny bidon. Najlepiej sprawdzają się butelki o pojemności 500 ml z zamykanym ustnikiem. Można je łatwo otworzyć podczas jazdy.

Upewnij się, że masz naładowany telefon. Na wszelki wypadek wrzuć do plecaka również powerbank. Zabierz apteczkę i spakuj do niej:

  • plastry,
  • wodę utlenioną lub Octanisept,
  • bandaż elastyczny,
  • środek przeciwbólowy,
  • żel lub sprej chłodzący,
  • Fenistil,
  • nożyczki,
  • chusteczki do dezynfekcji.

Przetestuj również te przydatne gadżety na rowerowe wyprawy.

rowerem z dziecmi

Co spakować na rodzinną wycieczkę rowerową z dziećmi? Lista

Brak ważnych rzeczy może zepsuć wyprawę całej rodzinie. Z kolei pakowanie wszystkiego, co Ci wpadnie w ręce, sprawi, że sakwy będą tak ciężkie, że zepsują wyprawę Tobie. Ta lista pomoże Ci wziąć tylko najważniejsze przedmioty:

  • przekąski (batony energetyczne, musy owocowe i orzechy),
  • kanapki w plastikowych woreczkach
  • woda,
  • izotonik,
  • cienka bluza na przebranie,
  • kurtka przeciwdeszczowa,
  • zapasowa para skarpetek,
  • czapka z daszkiem,
  • rękawiczki rowerowe,
  • krem z filtrem,
  • środek na komary,
  • chusteczki nawilżane i żel antybakteryjny.

Najcięższe rzeczy pakuj na dole i jak najbliżej środka roweru. Przekąski, wodę i krem przeciwsłoneczny trzymaj na wierzchu (w sakwie na kierownicy lub plecaku).

Przed startem wycieczki zainstaluj przydatne aplikacje rowerowe.

Jak często robić postoje na wycieczce rowerowej z dziećmi?

Podczas jazdy staraj się utrzymać tempo, przy którym możecie swobodnie rozmawiać. Bez bicia rekordów. Jeśli usłyszysz zadyszkę u najmłodszego uczestnika, zwolnij. Lepiej jechać jednym, spokojnym tempem, niż pozwalać sobie na nagłe zrywy.

Po drodze możecie grać w gry słowne, zadawać sobie zagadki i wymyślać historie. Młodsze dzieci uwielbiają zabawę w wypatrywanie czerwonych samochodów, bocianów, krów lub innych elementów krajobrazu.

Młodsze dzieci potrzebują odpoczynku co 30-45 minut. Nawet jeśli uparcie twierdzą, że nie są zmęczone. 5-10 minut na wypicie wody i zjedzenie przekąski wystarczy. Co 1,5-2 godziny warto zaplanować dłuższy postój, minimum 30-minutowy.

Gdzie stawać? Najlepsze są miejsca, które same w sobie stanowią małą atrakcję: place zabaw, punkty widokowe, polany piknikowe itd. Latem szukaj cienia.

rodzinna wyprawa rowerem z dziecmi

Polecane trasy rowerowe na rodzinne wyprawy z dzieciakami

Pozytywne doświadczenia z pierwszej wyprawy zachęcą do kolejnych, dlatego wybierz sprawdzoną trasę. Poniżej znajdziesz kilka propozycji, już przetestowanych przez rodziny z dziećmi.

Velo Dunajec

Zwłaszcza odcinek między Nowym Targiem a Dębnem. Trasa prowadzi wzdłuż rzeki. Występują na niej minimalne przewyższenia. Asfaltowa nawierzchnia jest przyjemna do jazdy. Po drodze znajdziecie liczne miejsca odpoczynku z ławkami i stołami piknikowymi. Wokół roztaczają się malownicze widoki na Tatry i Pieniny.

Szlak wokół Jeziora Żywieckiego

Pętla ma nieco ponad 30 kilometrów, ale można ją łatwo podzielić na krótsze odcinki. Wokół znajdują się place zabaw, restauracje i miejsca z łagodnym zejściem do jeziora. Trasa jest dobrze oznakowana.

Wiślana Trasa Rowerowa

Odcinki miejskie są zazwyczaj asfaltowe. W pobliżu trasy znajdują się place zabaw, muzea i punkty widokowe. Jeśli okaże się, że przeceniliście swoje możliwości, łatwo wrócicie do startu komunikacją miejską.

Green Velo (Podlasie i Warmia)

Jeśli szykujesz większą wyprawę z nieco starszymi dziećmi, wybierz płaskie fragmenty tras na Podlasiu lub Warmii. Trasa jest świetnie oznakowana. Co 20-30 kilometrów znajdują się Miejsca Przyjazne Rowerzystom. Drogi prowadzące przez parki narodowe i krajobrazowe pomogą Twoim dzieciom poznać uroki polskiej natury.

EuroVelo 10 

Na polskiej części szlaku rowerowego wokół Bałtyku pedałowanie umila… morska bryza. Odcinki z najlepszą infrastrukturą znajdują się w okolicach Trójmiasta i na Mierzei Helskiej. Wycieczkę rowerową warto połączyć z plażowaniem i relaksem w morzu.

rodzinna wycieczka z dziecmi rowerem

Dolina Baryczy

Szlaki rowerowe prowadzą przez największy w Europie kompleks stawów hodowlanych. Trasa jest płaska. Spodziewaj się w większości asfaltu lub szutru. Po drodze możecie obserwować ptaki i podziwiać zabytkowe młyny. Okolica jest dobrze skomunikowana za pomocą kolei.

Trasa Zegrzyńska 

To fajna propozycja na jednodniową wycieczkę dla warszawskich rodzin. Trasa prowadzi wokół zalewu po płaskim terenie. Przerwę można sobie zrobić na plaży i skorzystać z kąpieliska. W razie zmęczenia łatwo wrócicie do miasta komunikacją publiczną.

Gdzie wybierzecie się na pierwszą wyprawę? Życzę Wam dużo radości na trasie!

rowerem po polsce green velo

Green Velo – Co zwiedzić rowerem we wschodniej Polski?

Szlak Green Velo to 2000 km rowerowej przygody przez wschodnią Polskę. Prowadzi przez Warmię, Mazury, Podlasie, Lubelszczyznę i Podkarpacie. Przejedziesz go w całości w 2-3 tygodnie.

Na samą myśl o 2000 kilometrach kręci Ci się w głowie? Spokojnie. Green Velo możesz pokonać na kilka sposobów:

  • cała trasa w 2-3 tygodnie (około 80-100 km dziennie),
  • weekendowe wycieczki (30-50 km dziennie),
  • jednodniowe wypady z rodziną (15-20 km).

Trasa biegnie głównie przez asfalt (75%) i utwardzone szutry (25%). Większość to drogi lokalne i ścieżki rowerowe z dala od ruchu samochodowego.

Poznaj trasę Green Velo

Green Velo ma średnią trudność. Większość trasy jest płaska lub lekko falista. Podjazdy czekają na Ciebie w Bieszczadach i na Roztoczu. Tam przyda Ci się lepsza kondycja.

Szlak prowadzi przez:

  • Warmię i Mazury – jeziora i lasy, głównie płasko;
  • Podlasie – puszcze i mokradła, lekkie wzniesienia;
  • Lubelszczyznę – wzgórza Roztocza, strome podjazdy;
  • Podkarpacie – przedgórze i góry, najtrudniejsze odcinki;
  • Świętokrzyskie – prawie płaskie odcinki wzdłuż rzek przeplatają się tu z górskimi podjazdami.

Najciekawsze odcinki Green Velo

Roztocze (180 km) 

Zobaczysz tam malownicze wzgórza, lasy i zabytkowe cerkwie. Możesz zacząć jazdę w Kraśniku, a skończyć w Hrebennem.

Punkty obowiązkowe:

  • Szczebrzeszyn (ten od chrząszcza);
  • Zwierzyniec (browar i zalew);
  • Susiec (wodospady na Tanwi).

Trudność: średnia/trudna

Czas przejazdu: 2-3 dni

 

Twoją przygodę na Green Velo zaczniesz w urokliwym Kraśniku. Zanim ruszysz w trasę, koniecznie przespaceruj się po starym mieście. Zajrzyj też do Pałacu Tarnowskich otoczonego rozległym parkiem. 

Po drodze do Goraja czeka Cię pierwsza prawdziwa roztoczańska przygoda. Wspinaczka na wzgórze z punktem widokowym wynagradza każdą kroplę potu. Panorama regionu stąd jest niesamowita. Okoliczne drewniane kapliczki, ukryte wśród pól i lasów, opowiadają historie mieszkańców tych ziem. Nie przegap Rezerwatu Szum. Mało turystów wie o tych malowniczych wodospadach, więc często będziesz tu sam z szumem wody i śpiewem ptaków.

Szczebrzeszyn to znacznie więcej niż słynny chrząszcz (choć selfie z jego pomnikiem to obowiązkowy punkt programu!). XVII-wieczna synagoga kryje fascynujące muzeum judaizmu, opowiadające historię lokalnej społeczności żydowskiej. Prawdziwym skarbem jest też cerkiew z 1560 roku.

W Zwierzyńcu zajrzyj do lokalnego browara działającego nieprzerwanie od XVI wieku. Po degustacji odświeżysz się w krystalicznie czystym Stawie Echo – ulubionym miejscu kąpieli mieszkańców. Barokowy kościół na wyspie, odbijający się w tafli wody, to jeden z najpiękniejszych widoków na Roztoczu o zachodzie słońca.

Susiec zachwyci Cię Szumami nad Tanwią. Woda w serii wodospadów przelewa się po skalnych progach, dając naturalny koncert. Szczególnie pięknie jest tu wczesnym rankiem, gdy mgła unosi się nad wodą. Z wieży widokowej zobaczysz panoramę całej okolicy – rozległe lasy i pofałdowany teren Roztocza aż po horyzont.

Ostatni przystanek na roztoczańskim odcinku Green Velo to Hrebenne. Drewniana cerkiew z 1600 roku kryje w swoim wnętrzu zachwycające ikonostas i polichromie. Nieopodal znajdziesz bunkry Linii Mołotowa – świadectwo burzliwej historii tych ziem.

green velo jak się poruszać

Green Velo: Puszcza Białowieska (60 km) 

Ten fragment trasy wiedzie przez ostatnią pierwotną puszczę Europy. Koniecznie odwiedź Białowieski Park Narodowy. Wystartuj w Hajnówce, skończ wycieczkę w Białowieży.

Punkty obowiązkowe:

  • Rezerwat Pokazowy Żubrów,
  • Białowieski Park Narodowy,
  • Szlak Dębów Królewskich.

Trudność: łatwa

Czas przejazdu: 1-2 dni

 

Hajnówka wita podróżnych imponującym Soborem św. Trójcy. Jeśli masz szczęście, trafisz na koncert muzyki cerkiewnej. Akustyka wnętrza jest niesamowita. W Muzeum Kowalstwa zobaczysz mistrzów przy pracy.

Pełen energii ruszaj dalej w stronę Bud i Teremisek. Małe wsie są prawdziwymi muzeami pod gołym niebem. Stare drewniane domy pamiętają czasy, gdy puszcza była jeszcze królewskim terenem łowieckim.

Rezerwat Pokazowy Żubrów w Białowieży najlepiej odwiedzić wcześnie rano. O poranku największe europejskie ssaki są najbardziej aktywne. Po kontakcie z królami puszczy udaj się do Parku Pałacowego. Dawna carska rezydencja zachwyca romantycznymi alejkami i ukrytymi stawami. W Muzeum Przyrodniczo-Leśnym poznasz wszystkie tajemnice puszczy. Jeśli masz czas, wybierz się na spotkanie z olbrzymami na Szlaku Dębów Królewskich.

Green Velo: Suwalszczyzna (120 km) 

Na Suwalszczyźnie czekają na Ciebie jeziora, wzgórza i najczystsze powietrze w Polsce. Szlak prowadzi przez Wigierski Park Narodowy. Zacznij w Suwałkach, skończ w Augustowie.

Punkty obowiązkowe:

  • Wigierski Park Narodowy,
  • Klasztor Kamedułów w Wigrach,
  • Czarna Hańcza,
  • Kanał Augustowski.

Trudność: średnia

Czas przejazdu: 2 dni

 

Zacznij wcześnie dzień w Suwałkach od wizyty w Muzeum Marii Konopnickiej, w którym poznasz życie XIX-wiecznej pisarki. Latem w parku Konstytucji 3 Maja możesz trafić na koncert w amfiteatrze pod gołym niebem.

Następnym przystankiem jest Muzeum Wigier w Starym Folwarku. Placówka mieści się w dawnym klasztorze. Z jego tarasu rozciąga się widok, który zostaje w pamięci na zawsze: bezkresna tafla jeziora i zielone wzgórza. Plaża przy muzeum to idealne miejsce na odpoczynek. Możesz wypożyczyć kajak lub po prostu zanurzyć stopy w krystalicznie czystej wodzie.

Kolejnym niezwykłym miejscem jest klasztor kamedułów w Wigrach. Możesz go zwiedzić, a nawet przenocować w dawnych celach mnichów. Z wieży zegarowej zobaczysz panoramę jeziora i lasów aż po horyzont. Szlak wokół jeziora prowadzi do ukrytych, dzikich plaż, gdzie możesz być sam na sam z naturą.

U celu podróży, w Augustowie, koniecznie wybierz się w rejs po Kanale Augustowskim. XIX-wieczne śluzy to prawdziwe cuda techniki. Działają tak samo, jak 200 lat temu. Warto wybrać się w rejs statkiem i doświadczyć śluzowania na własnej skórze.

green velo trasy

Green Velo: Dolina Bugu (150 km) 

Poznaj dziki wschód Polski. Będziesz jechał przez małe wioski i nadrzeczne łąki. Start w Drohiczynie, meta w Janowie Podlaskim.

Punkty obowiązkowe:

  • Grabarka,
  • Mielnik,
  • Stadnina koni w Janowie Podlaskim.

Trudność: łatwa

Czas przejazdu: 2-3 dni

 

Drohiczyn wita podróżnych spektakularną panoramą z Góry Zamkowej. Bug wije się w dole jak srebrna wstęga, a na horyzoncie widać kopuły cerkwi. Prawosławie jest obecne w całej krainie, również na Świętej Górze Grabarce. Tysiące krzyży wotywnych tworzy tam las, przez który prowadzą ścieżki do cerkwi. Wierni przynoszą tu swoje krzyże od pokoleń.

Gdy już poczujesz ducha historii, ruszaj dalej do miasta zbudowanego na kredzie, Mielnika. Tam również znajduje się Góra Zamkowa z widokiem na Bug. Zamku tam brak, ale prawdziwą atrakcją jest kopalnia kredy, w której można zwiedzać podziemne korytarze.

Cel podróży, stadnina koni w Janowie Podlaskim jest miejscem, w którym hoduje się najpiękniejsze araby na świecie. Możesz zwiedzić stajnie i dowiedzieć się więcej o tych majestatycznych zwierzętach.

Masz mało czasu, a mieszkasz w innym regionie kraju? Rusz na inną z najpiękniejszych tras rowerowych na weekend w Polsce.

Kiedy jechać na Green Velo?

Najlepszy moment na przejażdżkę Green Velo to maj. Temperatura jest wtedy idealna do jazdy. W dzień sięga 15-20 stopni, więc nie spocisz się jak w lecie. Turyści jeszcze nie zjechali masowo na szlak, dzięki czemu bez problemu znajdziesz nocleg, a ceny są niższe nawet o 30% niż w sezonie. Wieczory bywają chłodne, więc zabierz ciepłą bluzę.

Drugim najlepszym miesiącem na Green Velo jest czerwiec. Dni są najdłuższe w roku. Masz nawet 17 godzin światła na jazdę i zwiedzanie. Temperatura jest przyjemna, między 20 a 25 stopni. Wszystkie atrakcje przy trasie są już otwarte, a ceny wciąż przedsezonowe. Wyjątkiem są weekendy; wtedy na szlaku robi się tłoczno, szczególnie w Puszczy Białowieskiej.

We wrześniu złapiesz złotą polską jesień. Temperatura znów spada do komfortowych 15-20 stopni. Szlak pustoszeje, więc bez problemu zarezerwujesz nocleg, nawet z dnia na dzień. Szczególnie pięknie jest wtedy w Puszczy Białowieskiej i na Roztoczu. Drzewa mienią się wszystkimi odcieniami czerwieni i złota. Minusem są krótsze dni i częste deszcze.

Sprawdź przydatne gadżety, które warto zabrać na wyprawę rowerową po Green Velo.

green velo gdzie pojechać

Jak zaplanować wyprawę na Green Velo?

Sam decydujesz, gdzie zaczynasz i kończysz swoją przygodę z Green Velo. Możesz przejechać całość z Elbląga do Końskiego (albo odwrotnie), ale większość rowerzystów wybiera krótsze odcinki.

Nie musisz być zawodowym kolarzem. Początkujący świetnie poradzą sobie na łatwych odcinkach warmińsko-mazurskich. Bardziej doświadczeni sprawdzą się na roztoczańskich podjazdach. Lubisz wyzwania? Ruszaj w Bieszczady.

Największym atutem Green Velo jest spokój panujący na trasie. Trasa omija ruchliwe drogi: 30% szlaku prowadzi przez lasy, a prawie 10% wzdłuż rzek. Nowe i wyremontowane odcinki (razem ponad 450 km) gwarantują wygodną jazdę po dobrej nawierzchni.

Na szlaku się nie zgubisz. Pomarańczowe tabliczki i drogowskazy poprowadzą Cię przez całą trasę. Czarne oznaczenia ze strzałkami wskazują drogi do atrakcji turystycznych i stacji kolejowych. Zielone tablice oznaczają miejsca przyjazne rowerzystom. Jest ich ponad 450 na całym szlaku.

Greenvelo ma swoją stronę internetową, która pomoże Ci zaplanować całą wyprawę. Z łatwością znajdziesz na niej atrakcje warte odwiedzenia, noclegi i restauracje. To jak, kiedy ruszasz w trasę?

najpiękniejsze trasy rowerowe na dolnym śląsku poznaj je

Najpiękniejsze trasy rowerowe na Dolnym Śląsku

Jest taki raj dla rowerzystów… Znajdziesz tu łagodne trasy wiodące przez malownicze doliny, wymagające górskie szlaki i leśne ścieżki. A to wszystko w otoczeniu fascynującej historii i zmieniających się krajobrazów. Poznaj najpiękniejsze trasy rowerowe na Dolnym Śląsku i daj się namówić na przejażdżkę.

Na Dolnym Śląsku satysfakcjonujące wyzwania znajdą początkujący i doświadczeni rowerzyści. W ciągu jednego dnia przemkniesz obok średniowiecznego kościółka, zatrzymasz się przy barokowym pałacu, przejedziesz przez stare miasto z brukiem pamiętającym czasy Habsburgów, żeby w końcu znaleźć się w pachnącym ściółką lesie. Brzmi zachęcająco? Zobacz, co ma do zaoferowania ten region.

trasy rowerowe na dolnym śląsku

Z Karpacza do Szklarskiej Poręby – Górska przygoda dla wytrwałych

Karkonoska wyprawa to kwintesencja tego, co najlepsze w rowerowym Dolnym Śląsku. Ta 65-kilometrowa trasa prowadzi przez najbardziej malownicze zakątki Karkonoszy, łącząc ze sobą Karpacz, Kowary, Jelenią Górę i Szklarską Porębę.

Wycieczkę najlepiej rozpocząć w Karpaczu, od wizyty w słynnej świątyni Wang. Ten XII-wieczny kościółek, przeniesiony z Norwegii, jest unikalnym zabytkiem. W Karpaczu czeka Cię pierwsza próba, czyli wymagający, 12-kilometrowy podjazd na Przełęcz Okraj. To najtrudniejszy odcinek całej trasy, ale widoki na dolinę wynagrodzą każdą kroplę potu. Na przełęczy znajdziesz schronisko – doskonałe miejsce na pierwszy odpoczynek i regeneracyjny posiłek.

Z Przełęczy Okraj czeka cię przyjemny zjazd do Kowar. To miasto słynęło kiedyś z kopalni uranu – dziś możesz zwiedzić podziemną trasę turystyczną. Z Kowar trasa prowadzi do Jeleniej Góry spokojnymi, mało uczęszczanymi drogami. Po drodze mijasz malownicze wsie z charakterystycznymi domami.

W Jeleniej Górze warto zatrzymać się na dłuższy postój lub nawet na nocleg, jeśli planujesz 2-dniową wyprawę. Miasto zachwyca barokową starówką i świetną bazą gastronomiczną. Stąd skieruj się do Szklarskiej Poręby

18-kilometrowy odcinek wiedzie wzdłuż dawnej linii kolejowej i zapewnia łagodne podjazdy. W Szklarskiej koniecznie odwiedź wodospad Kamieńczyka. Po krótkim spacerze znajdziesz się obok największego wodospadu w Karkonoszach.

Ostatni etap, powrót do Karpacza, to jazda z widokiem na majestatyczną Śnieżkę. Jeśli masz czas, po drodze zbocz do zamku Chojnik. Średniowieczna warowna górujące nad okolicą jest zdecydowanie warta odwiedzenia!

Najważniejsze punkty na trasie:

  • Karpacz ze słynną Świątynią Wang,
  • urokliwa jeleniogórska starówka,
  • Szklarska Poręba i wodospad Kamieńczyka.

Żeby ułatwić sobie podróż, zainstaluj najlepsze aplikacje rowerowe.

Dolina Pałaców i Ogrodów – Śladami śląskiej arystokracji

Ta trasa prowadzi od pałacu do pałacu, przez malownicze parki i ogrody. 45-kilometrowa wycieczka przez Dolinę Pałaców i Ogrodów biegnie przez niewielki teren, na którym znajduje się ponad 20 zabytkowych rezydencji. Wyprawa jest stosunkowo łatwa, idealna na rodzinną wycieczkę. Będziesz jechać głównie po asfalcie i utwardzonych drogach szutrowych. 

Trasę rozpoczynasz w Jeleniej Górze, od wizyty w Pałacu Paulinum. Ta neogotycka rezydencja kryje dziś luksusowy hotel, ale jej ogrody są otwarte dla zwiedzających. Stamtąd kierujesz się do Wojanowa. Droga wiedzie przez spokojne wioski. Twoimi towarzyszami będą widoki na Karkonosze. 

Pałac w Wojanowie to prawdziwa perła – odrestaurowany z pietyzmem kompleks można zwiedzać. Po jeździe warto odpocząć w świetnej restauracji serwującej dania kuchni regionalnej.

Kolejny przystanek to Łomnica. W miejscowości znajdują się aż dwa pałace. W większym mieści się muzeum tradycji szlacheckich, mniejszy, zwany Domem Wdowy, kryje klimatyczną kawiarnię.

Z Łomnicy trasa prowadzi do Mysłakowic, gdzie znajduje się dawna rezydencja króla Prus. Po drodze mijasz malownicze stawy i kanały, pozostałości po dawnym systemie irygacyjnym.

Najważniejsze punkty na trasie:

  • Pałac w Wojanowie,
  • Zespół pałacowo-parkowy w Łomnicy,
  • pałac i park w Mysłakowicach.

gdzie jeździć rowerem po dolnym śląsku

Pętla wokół Masywu Ślęży – W cieniu świętej góry Słowian

Ta 20-kilometrowa pętla prowadzi przez miejsca, w których przed wiekami odprawiano słowiańskie obrzędy. Ślęża, górująca nad okolicą na wysokość 718 m n.p.m., będzie Ci towarzyszyć przez całą trasę.

Wycieczkę rozpocznij w Sobótce, malowniczym miasteczku u podnóża góry. Stąd kierujesz się w stronę Przełęczy Tąpadła. 8-kilometrowy odcinek będzie przyjemną rozgrzewką. Droga wije się między polami i sadami, a widoki na masyw Ślęży stają się coraz bardziej imponujące.

Kontynuuj przejażdżkę do Kaplicy Najświętszej Maryi Panny Dobrej Rady w Sulistrowiczkach. Koniecznie wejdź do kościółka. W środku znajduje się nietypowy ołtarz podtrzymywany przez… ślężańskie niedźwiedzie.

Trasa prowadzi dalej do urokliwych Sulistrowic. Ta niewielka miejscowość słynie z malowniczego zalewu. W sezonie letnim możesz tu zrobić przerwę na kąpiel. Okoliczne lasy kryją tajemnicze rzeźby kultowe z czasów pogańskich. Warto zboczyć z trasy, by je odnaleźć. Wróć do Sobótki przez Będkowice.

Najważniejsze punkty na trasie:

  • Ślęża, 
  • Kaplica Najświętszej Maryi Panny Dobrej Rady w Sulistrowiczkach,
  • zalew w Sulistrowicach,
  • malownicze wioski u podnóża góry.

Szlak Doliny Bystrzycy – Malownicza droga z Wrocławia do Świdnicy

Ten 65-kilometrowy szlak prowadzi z Wrocławia do Świdnicy wzdłuż rzeki Bystrzycy. Trasa odkrywa przed ciekawskimi rowerzystami industrialne dziedzictwo regionu i średniowieczne skarby architektury.

Wycieczkę rozpoczynasz na wrocławskich Krzykach, skąd szybko wydostaniesz się na spokojne drogi prowadzące wzdłuż rzeki. Pierwszy znaczący przystanek to Kąty Wrocławskie. W mieście zachowały się fragmenty murów obronnych i uroczą starówkę. 

Z Kątów trasa wiedzie do Mietkowa, gdzie znajduje się malowniczy zalew. W sezonie letnim to popularne miejsce odpoczynku. Możesz zrobić przerwę na piknik nad wodą, a nawet skusić się na szkolenie z kitesurfingu. 

Za Mietkowem zaczyna się najbardziej malowniczy odcinek trasy – droga prowadzi przez tereny dawnych młynów wodnych. Niektóre z nich wciąż działają. Kolejny etap to przejazd przez urokliwe wsie Marcinowice i Pszenno, w których zachowały się charakterystyczne dla Dolnego Śląska domy przysłupowe. W Marcinowicach warto zatrzymać się przy barokowym kościele św. Wacława. Jego wnętrze kryje wyjątkowe freski z XVIII wieku.

Zbliżając się do Świdnicy, trasa prowadzi obok Parku Krajobrazowego Doliny Bystrzycy. To idealne miejsce na odpoczynek przed finałowym etapem podróży. W parku znajdują się oznakowane punkty widokowe, z których roztacza się panorama na Góry Sowie i Ślężę.

W Świdnicy koniecznie odwiedź Kościół Pokoju – zabytek UNESCO i największą drewnianą świątynię barokową w Europie.

Najważniejsze punkty na trasie:

  • starówkę w Kątach Wrocławskich,
  • Zalew Mietkowski,
  • Kościół Pokoju w Świdnicy.

Mieszkasz w innym regionie kraju? Sprawdź najpiękniejsze trasy rowerowe na weekendowe wypady w Polsce.

trasy rowerowe na Dolnym Śląsku

Pętla Książańska – Wycieczka wokół dolnośląskiego Wersalu

20-kilometrowa Pętla Książańska to prawdziwa uczta dla miłośników historii i przyrody. Centralnym punktem trasy jest monumentalny zamek Książ – trzeci co do wielkości zamek w Polsce, często nazywany dolnośląskim Wersalem.

Wycieczkę najlepiej rozpocząć w Świebodzicach, skąd prowadzi malownicza droga do zamku. Sam podjazd pod Książ jest przygodą. Serpentyny wijące się przez bukowy las odkrywają coraz piękniejsze widoki na dolinę. Zamek warto zwiedzić dokładnie. Kup bilety na wycieczkę po komnatach, ogrodzie i podziemiach z czasów II wojny światowej.

Z Książa skieruj się do Wałbrzycha, gdzie znajduje się imponująca palmiarnia. Ten szklany pałac kryje egzotyczne rośliny i przytulną kawiarnię. A po jego wnętrzu biegają… lemury. Gdy już odpoczniesz, skieruj się do punktu widokowego nad Jeziorkiem Daisy. Ten malowniczy staw został nazwany na cześć księżnej von Pless, dawnej właścicielki zamku.

Ostatni odcinek wiedzie z powrotem do Świebodzic. Po drodze mijasz XIX-wieczne wille i pałacyki, pozostałości po świetności kurortu. W Świebodzicach warto zatrzymać się na rynku. Kamienice z XVIII wieku tworzą piękne tło dla przystanku na obiad.

Najważniejsze punkty na trasie:

  • Zamek Książ,
  • palmiarnia w Wałbrzychu,
  • punkt widokowy na Jeziorko Daisy.

Pakuj sakwy, sprawdź hamulce i ruszaj na szlak. Południowo-zachodnią Polskę poznaje się najlepiej z siodełka roweru. Najpiękniejsze trasy rowerowe na Dolnym Śląsku czekają na Ciebie!