naprawa rower samodzielnie

Samodzielna naprawa roweru w drodze – poradnik

Awarie mają brzydki zwyczaj zdarzania się w najbardziej nieodpowiednich momentach. Na przykład wtedy, gdy jesteśmy na tygodniowej wyprawie rowerowej, 300 kilometrów od domu i 15 kilometrów od najbliższego warsztatu. Z tego powodu warto nauczyć się wykonywać podstawowy serwis roweru w trasie.

Do wykonania podstawowych napraw nie jest potrzebna wiedza specjalistyczna. Wystarczą podstawowe narzędzia, wiedza, jak coś zrobić i odrobina chęci. Jeśli chcesz się upewnić, że następnym razem nie utkniesz z niesprawnym rowerem w przysłowiowym lesie, to ten artykuł powstał dla Ciebie.

Podręczny zestaw ratunkowy, czyli niezbędne narzędzia

Zacznijmy od tego, co warto mieć ze sobą. Te kilka podstawowych narzędzi może uratować Ci tyłek:

  • multitool rowerowy (powinien zawierać kluczy imbusowych, śrubokrętem płaskim i krzyżakowym),
  • łatki do dętek i klej lub samoprzylepne łatki,
  • pompka,
  • łyżki do opon.
  • zapasowa dętka,
  • skuwacz do łańcucha i zapasowy pin lub szybkozłączka,
  • małe opakowanie smaru.

Wszystkie wymienione wyżej przedmioty powinny zmieścić się w niewielkiej saszetce lub plecaku. Nie ważą wiele, a w sytuacji kryzysowej pomogą Ci się uporać z problemem.

jak naprawic rower w trasie najwazniejsze informacje

Naprawa przebitej dętki – serwis roweru w trasie

Przebita dętka to prawdopodobnie najpowszechniejsza awaria, z którą kiedyś spotka się każdy rowerzysta. Mamy z nią do czynienia wtedy, gdy z opony stopniowo lub nagle uchodzi całe powietrze i słychać charakterystyczne „ssssss”.

Na szczęście to jedna z najprostszych napraw, którą możesz wykonać samodzielnie, nawet jeśli Twoje umiejętności techniczne ograniczają się do wymiany żarówki.

Samodzielna naprawa roweru – przebita dętka

  1. Zdejmij koło (jeśli masz hamulce tarczowe, uważaj, żeby nie naciskać klamki hamulca przy zdjętym kole).
  2. Użyj łyżek do opon, aby zdjąć jedną stronę opony.
  3. Wyjmij dętkę i napompuj ją lekko.
  4. Znajdź dziurę (posłuchaj, skąd ucieka powietrze lub zanurz dętkę w wodzie i obserwuj bąbelki). Zetrzyj brud dookoła. Usuń ewentualne ciało obce.
  5. Nałóż klej i, gdy trochę przeschnie, przyklej łatkę.
  6. Napompuj lekko dętkę i włóż ją z powrotem do opony.
  7. Zamontuj oponę na obręczy (uwaga na dętkę!).
  8. Napompuj do właściwego ciśnienia.

Jeśli masz przy sobie zapasową dętkę, użyj jej na trasie, a przebitą napraw spokojnie w domu.

Może Cię też zainteresować, jak bezpieczenie jeździć z psem rowerem.

Regulacja hamulców – naprawa roweru w trasie

Działające hamulce mają wpływ na Twoje bezpieczeństwo, dlatego tej awarii nie da się zbagatelizować. Hamulce działające tylko teoretycznie podczas zjazdu ze stromego wzgórza stanowią ogromne niebezpieczeństwo. A wystarczyłoby zauważyć pierwsze objawy… piszczące klocki i toporne hamowanie.

Problemy z hamulcami często występują po deszczu, ponieważ piasek i błoto wciskają się między klocki a powierzchnię hamowania. Czasem wystarczy wtedy zwykłe czyszczenie, ale niekiedy potrzebna jest drobna regulacja.

Gdy Twoje hamulce zaczynają sprawiać problemy w trasie, sprawdź, jaki rodzaj hamulców posiadasz – szczękowe (V-brake) czy tarczowe?

Samodzielna naprawa roweru – hamulce

W przypadku hamulców szczękowych:

  1. Znajdź śrubę regulacyjną na klamce hamulca lub przy samym hamulcu.
  2. Odkręcaj ją powoli, aż uzyskasz odpowiedni luz między klockami a obręczą.
  3. Jeśli jeden klocek jest bliżej obręczy niż drugi, użyj małego imbusu, aby wyregulować jego pozycję.

Przy hamulcach tarczowych:

  1. Jeśli tarcza ociera, sprawdź, czy koło jest dobrze osadzone w hakach.
  2. Poluzuj lekko śruby mocujące zacisk.
  3. Zaciśnij hamulec i dokręć śruby.
  4. Tarcza powinna się obracać swobodnie po zwolnieniu hamulca.

naprawa roweru w trasie - jak to zrobic

Naprawa łańcucha – serwisowanie roweru w trasie

Pęknięty łańcuch oznacza koniec wycieczki dla tych rowerzystów, którzy nie wiedzą, jak sobie z nim poradzić. Taka awaria może się wydarzyć podczas intensywnego pedałowania pod górę lub przy zmianie biegów pod obciążeniem. Usłyszysz wtedy charakterystyczny trzask, a pedały nagle zaczną kręcić się swobodnie bez oporu. Czasem nie jest tak źle – łańcuch jedynie wyskoczy z zębatek z powodu rozregulowania przerzutek; wtedy trzeba go nałożyć z powrotem.

Samodzielna naprawa roweru – łańcuch

  1. Użyj skuwacza do łańcucha i wypchnij pin z uszkodzonego ogniwa.
  2. Usuń uszkodzone ogniwo.
  3. Połącz końce łańcucha za pomocą skuwacza, wkładając pin z powrotem.
  4. Sprawdź, czy łańcuch dobrze pracuje na zębatkach.

Po skróceniu łańcucha możesz mieć problem z używaniem największych przełożeń, dlatego używaj przerzutek ostrożnie aż do wymiany łańcucha na nowy.

Regulacja przerzutek – samodzielna naprawa roweru

Irytujący dźwięk łańcucha ocierającego o blaszkę, łańcuch przeskakujący między zębatkami w najmniej odpowiednim momencie i niemożność wrzucenia odpowiedniego biegu pod górę zdradzają rozregulowane przerzutki. Ten problem najczęściej pojawia się po upadku, uderzeniu roweru lub po przejechaniu przez głębszą kałużę i błoto.

Samodzielna naprawa roweru – przerzutki

  1. Jeśli łańcuch przeskakuje między zębatkami, znajdź śrubę regulacyjną napinacza przy manetce lub przerzutce.
  2. Kręć nią małymi obrotami – zgodnie z ruchem wskazówek zegara, jeśli łańcuch chce przeskoczyć na mniejszą zębatkę, przeciwnie, jeśli na większą.
  3. Po każdym obrocie śruby sprawdź działanie przerzutki.

Przy przerzutce przedniej, jeśli łańcuch ociera o blaszkę przerzutki, użyj śruby regulacyjnej H (high) lub L (low), zależnie od tego, na którym biegu problem występuje.

Naprawa roweru – poluzowane elementy

Tajemnicze stukanie, skrzypienie i trzaski podczas jazdy są w rzeczywistości sygnałami ostrzegawczymi, których rowerzysta nie powinien zignorować. Poluzowane elementy dają o sobie znać podczas jazdy po nierównych nawierzchniach. Za tajemniczym stukaniem może stać m.in.:

  • poluzowana kierownica lub mostek – sprawdź i dokręć śruby imbusy,
  • luźny pedał – dokręć kluczem (lewy pedał ma odwrotny gwint),
  • poluzowany bagażnik lub błotniki – dokręć śruby.

Ogólna zasada brzmi: jeśli coś się rusza, a nie powinno – dokręć. Nie przesadzaj z siłą, ponieważ większość części rowerowych jest wykonana z aluminium, które łatwo uszkodzić zbyt mocnym dokręceniem.

Zobacz też: Co jeść podczas wycieczki rowerowej?

samodzielna naprawa roweru wskazowki

Kiedy odpuścić samodzielną naprawę roweru w trasie i szukać profesjonalnej pomocy?

Są sytuacje, w których lepiej nie kombinować na własną rękę:

  • uszkodzona rama (pęknięcia, wgniecenia),
  • wygięte koło, którego nie da się wyprostować ręcznie,
  • uszkodzone łożyska,
  • złamane szprychy.

W takich przypadkach mamy dwie opcje: możemy wezwać pomoc lub doczłapać się do najbliższego serwisu, ciągnąc za sobą rower. Cokolwiek się stało, nie ma co panikować. Większość awarii da się naprawić na miejscu, a te, których nie da rady ogarnąć, są częścią przygody. Pomyśl, z jaką historią do opowiadania wrócisz!

rowerowy weekend w polsce

Gdzie na weekend na rowerze?

Gdzie na weekend na rowerze?

Sezon rowerowy już trwa, a za rogiem na pewno czai się jakiś weekend (nawet jeśli dopiero jest poniedziałek). Może by tak, zamiast kolejny raz kręcić się po tych samych ścieżkach, zaplanować coś ambitniejszego? Zobacz, gdzie na weekend na rowerze warto się wybrać!

Zebrałam dla Was najciekawsze trasy rowerowe na jednodniowe lub weekendowe wypady. Wszystkie są polecane przez zaprawionych w bojach rowerzystów. Postarałam się uwzględnić różne rejony Polski, żeby każdy znalazł coś dla siebie (i nie musiał dojeżdżać 400 km na start). Większość pomysłów możesz dowolnie modyfikować – wydłużyć czas spędzony w siodle lub go skrócić.

Nad Wisłą rowerem (Warszawa – Konstancin – Czersk – Góra Kalwaria)

Długość: ok. 50 km (w jedną stronę)
Trudność: średnia
Nawierzchnia: mieszana (asfalt, utwardzone ścieżki i szutry)

To jedna z moich ulubionych tras podwarszawskich. Zaczynamy w Warszawie na Powiślu, a potem trzymamy się głównie prawego brzegu Wisły i ścieżki rowerowej Szlak Środkowej Wisły. Po drodze mijamy Konstancin, w którym warto zatrzymać się w Parku Zdrojowym z tężnią solankową.

Z Konstancina kierujemy się na południe do ruin zamku książąt mazowieckich w Czersku. Czternastowieczna warownia na wysokiej skarpie robi wrażenie, a widok z wieży na dolinę Wisły wynagrodzi każdy przebyty kilometr.

Ostatnie kilometry wiodą już z powrotem na północ do Góry Kalwarii, gdzie warto zobaczyć barokowy zespół klasztorny pijarów oraz rynek z zabytkowymi kamienicami. Na głodnych czeka tu kilka niezłych knajpek.

Poznaj najlepsze trasy rowerowe wokół Warszawy.

Jura Krakowsko-Częstochowska rowerem (pętla Kraków – Ojców – Pieskowa Skała – Kraków)

Długość: około 65 km (pętla)
Trudność: średnio-wysoka (sporo podjazdów)
Nawierzchnia: głównie asfalt, szutry na niektórych odcinkach

Trasa rowerowa po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej jest prawdziwym testem dla nóg, dlatego polecam ją zaprawionym w boju rowerzystom, którzy już niejeden podjazd pokonywali. Zaczynamy w Krakowie, najlepiej z okolic Salwatora, i po około 20 km docierasz do Ojcowskiego Parku Narodowego.

Pierwszy poważny przystanek warto zaplanować w Ojcowie. Jest tam co zwiedzać – choćby Bramę Krakowską i Źródełko Miłości (legenda mówi, że picie z niego zapewnia szczęście w miłości). W centrum Ojcowa znajdziesz też ruiny zamku Kazimierzowskiego, a jeśli mamy siłę na krótki spacer piechotą – odbij do Jaskini Ciemnej.

To jeszcze nie koniec wyprawy, więc kierujemy się malowniczą Doliną Prądnika do Zamku w Pieskowej Skale. Jeśli masz siłę, warto wejść na jego teren. Żeby mieć energię na ostatni etap podróży, czyli powrót do Krakowa, koniecznie zjedz coś większego!

gdzie na weekend rowerem

Pętla po Trójmieście na rowerze (Gdańsk – Sopot – Gdynia – Rezerwat Kacze Łęgi – Gdańsk)

Długość: ok. 55 km (pętla)
Trudność: nisko-średnia
Nawierzchnia: ścieżki rowerowe, drogi asfaltowe, czasem leśne ścieżki

Na tej trasie pozwiedzamy miasta i odpoczniemy na łonie natury jednocześnie. Punkt startowy jest z Gdańska, najlepiej spod Dworu Artusa na Długim Targu. Stamtąd kierujemy się do Parku Oliwskiego – miejskiej oazy ciszy z przepiękną katedrą, a później w stronę Sopotu. Tam obowiązkowy przystanek na molo i pedałujemy dalej ścieżką rowerową do Gdyni.

Po drodze mijamy plażę, na której można się na chwilę zatrzymać. Jedziemy w stronę centrum, a później do dzielnicy Witomino i Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. To najpiękniejszy fragment całej trasy. Jedzie się przez las, ale nawierzchnia jest całkiem dobra (choć po deszczu bywa błotniście).

Dodatkowo możemy odbić ze szlaku do Rezerwatu Kacze Łęgi. To miejsce, w którym rzadkie okazy ptaków dają się fotografować na tle uroczego rozlewiska. Z parku zjeżdżamy do gdańskiej dzielnicy Oliwa i stamtąd tą samą trasą wracamy do centrum Gdańska.

Zobacz też pomysł na dłuższą wyprawę rowerem wzdłuż Bałtyku.

Dolina Baryczy rowerem (pętla Milicz – Stawy Milickie – Żmigród – Milicz)

Długość: ok. 85 km (pętla)
Trudność: średnia
Nawierzchnia: asfalt i utwardzone ścieżki

Dolina Baryczy to jeden z największych w Europie kompleksów stawów rybnych. Cała trasa przebiega przez malownicze tereny Parku Krajobrazowego Dolina Baryczy. Zaczynamy w Miliczu, urokliwym miasteczku z renesansowym zamkiem. 

Z rynku kierujemy się na północ w stronę kompleksu Stawów Milickich. To jeden z najlepszych punktów w Polsce do podglądania ptaków! Wiosną i latem możecie zobaczyć tu ponad 170 gatunków ptaków, w tym rzadkie czaple i orły bieliki.

Później kierujemy się do Żmigrodu, który słynie z ruin barokowego pałacu Hatzfeldów i piękny park z egzotycznymi gatunkami drzew. Możemy wrócić do Milicza lub, jeśli brakuje nam sił, wsiąść w pociąg.

Sprawdź też pomysł na Górny Śląsk rowerem.

wycieczki weekend rowerem inspiracje i pomysly

Gdzie na weekend na rowerze? Roztocze (Zamość – Zwierzyniec – Susiec – Tomaszów Lubelski)

Długość: ok. 80 km (w jedną stronę)
Trudność: średnia
Nawierzchnia: asfalt, szutry i odcinki leśne

Roztocze jest rajem dla rowerzystów ceniących spokój. Ścieżki są bardziej puste niż pełne, więc można cieszyć się kontaktem z naturą. Proponowana trasa zaczyna się w Zamościu. W mieście zwiedzamy renesansową starówkę wpisaną na listę UNESCO, a później ruszamy na południowy zachód szlakiem rowerowym w kierunku Zwierzyńca przez najpiękniejsze zakątki Roztoczańskiego Parku Narodowego.

W Zwierzyńcu czeka na nas barokowy kościółek na wodzie i browar założony w 1806 roku. Po jego zwiedzeniu kierujemy się dalej do Suśca. Tutaj warto zatrzymać się nad rzeką Tanew i odszukać Szumy, czyli małe wodospady powstające na prograch skalnych. Wyprawę możemy zakończyć w Tomaszowie Lubelskim lub przenocować i następnego dnia kontynuować podróż w stronę Hrebennego i granicy z Ukrainą.

Szlak rowerowy wokół Jeziora Żywieckiego (Żywiec – Tresna – Międzybrodzie – Żywiec)

Długość: ok. 30 km (pętla)
Trudność: średnia (kilka podjazdów)
Nawierzchnia: głównie asfalt, krótkie odcinki szutrowe

Tym razem start i meta znajdują się w Żywcu. Zaczynamy spod Pałacu Habsburgów i przyległego doń parku i jedziemy wzdłuż zachodniej strony jeziora. Pierwsza część trasy prowadzi przez Zarzecze. Droga biegnie blisko wody, więc widoki są kapitalne, zwłaszcza przy dobrej pogodzie, gdy w tafli jeziora odbijają szczyty Beskidu Małego i Żywieckiego.

W Tresnej obok zapory znajduje się idealne miejsce na odpoczynek. Potem wracamy na trasę w stronę Międzybrodzia Żywieckiego. To najtrudniejszy fragment, ponieważ trzeba pokonać kilka podjazdów. Za to rozciągają się stamtąd fantastyczne widoki na Górę Żar. Jeśli mamy więcej czasu, warto wjechać kolejką na szczyt.

Z Międzybrodzia wracamy do Żywca wschodnią stroną jeziora. Po drodze mijamy liczne plaże i przystanie, na których można zatrzymać się na kąpiel.

rowerem na weekend po polsce pomysly

Weekend rowerem nad Jeziorem Solińskim (Ustrzyki Dolne – Solina – Polańczyk – Wołkowyja)

Długość: ok. 30 km (pętla)
Trudność: średnia (liczne podjazdy)
Nawierzchnia: głównie asfalt, krótkie odcinki szutrowe

To propozycja bardzo malowniczej trasy wokół Bieszczadzkiego Morza. Zaczynamy w Ustrzykach Dolnych, jedziemy przez Solinę, aż do Polańczyka lub dalej do Wołkowyi. Po drodze czekają na nas ustronne plaże, zapora i zabytkowe kościołki. A do tego spokój i piękne widoki na wodę. 

Jeśli mamy siłę, możemy zaplanować powrót tego samego dnia do Ustrzyk lub dalsze zwiedzanie Bieszczad. Trzeba tylko pamiętać, że mimo niezbyt długiego dystansu, trasa wymaga dobrej kondycji ze względu na dość wymagające podjazdy.

Weekendowy szlak rowerowy wokół Zalewu Wiślanego (Nowy Dwór Gdański – Frombork)

Długość: ok. 70 km (pętla)
Trudność: nisko-średnia
Nawierzchnia: ścieżki rowerowe, drogi publiczne, odcinki leśne

Zaczynamy w Nowym Dworze Gdańskim i kierujemy się przez Stegnę aż do Krynicy Morskiej. Ten odcinek to głównie szlak rowerowy R10 prowadzący przez Mierzeję Wiślaną z dala od ruchu samochodowego.

Z Krynicy Morskiej płyniemy rowerem wodnym do Tolkmicko, a stamtąd kierujemy się do Fromborka. W tej ostatniej miejscowości w gotyckiej katedrze został pochowany Mikołaj Kopernik, dlatego warto zwiedzić jego muzeum.

weekend na rowerze

Pętla Sandomierska rowerem

Długość: ok. 50 km (pętla)
Trudność: nisko-średnia
Nawierzchnia: głównie asfalt, fragmenty szutrowe

Podróż przez malownicze tereny Ziemi Sandomierskiej zaczynamy w samym Sandomierzu. Na początku kierujemy się na południe, wzdłuż Wisły, do Tarnobrzegu. Ten odcinek prowadzi przez rozległe pola i sady, z których słynie region. Po drodze mijamy zabytkowe kościoły i dwory, przy których warto się choć na moment zatrzymać.

Powrót możemy zaplanować drugą stroną rzeki, skąd rozpościerają się piękne widoki. A po powrocie do Sandomierza, przed ruszeniem w dalszą drogę, warto odwiedzić zabytkową starówkę – rynek i Bramę Opatowską.

Pętla wokół Jeziora Czorsztyńskiego

Długość: ok. 35 km (pętla)
Trudność: średnia
Nawierzchnia: asfalt i utwardzone ścieżki

Zaczynamy w Niedzicy, tuż obok słynnego zamku, który góruje nad okolicą. Stamtąd kierujemy się ścieżką rowerową Velo Czorsztyn na zachód wzdłuż południowego brzegu jeziora.

Mijamy Falsztyn i docieramy do Frydmana z barokowym kościołem. Stamtąd kierujemy się do Dębna, gdzie znajduje się zabytkowy drewniany kościół wpisany na listę UNESCO. Z Dębna jedziemy do Maniów i Czorsztyna.

W Czorsztynie warto zatrzymać się przy ruinach średniowiecznego zamku, skąd rozciąga się piękny widok na Tatry, Pieniny i jezioro. Do Niedzicy wracamy wschodnim brzegiem jeziora, mijając po drodze malowniczą przystań w Kluszkowcach.

Kiedy i gdzie na weekend na rowerze?

Można przyjąć, że sezon rowerowy w Polsce trwa od kwietnia do października. Choć oczywiście trafia się czasem cieplejsza wiosna i chłodniejsza jesień. W kwietniu, maju, wrześniu i październiku trasy nie są jeszcze zatłoczone, a przyroda budzi się do życia. Jeśli jednak bardziej niż na pustych ścieżkach, zależy Ci na pięknej pogodzie, to w trasę lepiej wybrać się w czerwcu, lipcu lub sierpniu.

Przed wyjazdem zawsze trzeba sprawdzić pogodę i zabrać odpowiednie ubrania. Niezależnie od wybranej trasy, warto zadbać o własne bezpieczeństwo, co wiąże się z zabraniem odpowiedniego sprzętu: zestawu naprawczego, powerbanka i apteczki. Tak przygotowani możemy ruszać w drogę, ku weekendowej przygodzie.

wakacje na rowerze - jak sie za to zabrac

Wakacje na rowerze zamiast all-inclusive – dlaczego warto wybrać aktywny wypoczynek?

Dla wielu osób wakacje kojarzą się tak: leżak, drinki z palemką, nieograniczony niczym (może poza apetytem) bufet i basen z widokiem na morze, a dla innych tak: pokonywanie niezliczonych kilometrów siłą własnych nóg, zapach lasu i posiłki jedzone z najpiękniejszym widokiem na jezioro. Jeśli tego roku też chcesz spróbować czegoś nowego, zobacz, jak zorganizować wakacje na rowerze zamiast all-inclusive na tureckiej riwierze.

Wakacje w naturze, najlepiej takie spędzane z dala od zasięgu telefonu komórkowego, ładują baterie lepiej niż egzotyczne wakacje. Przebywanie w bliskości lasów, pól i jezior sprawi, że poczujesz prawdziwe szczęście, a nocą, po dniu spędzonym na aktywności fizycznej, wreszcie się wyśpisz. Na chwilę odpoczniesz od wiecznego wyrabiania 300% normy.

Wakacje rowerowe przełamują schemat wakacyjnej nudy

Osoby, które raz lub dwa razy w roku wyjeżdżają na dłuższe wakacje, przerabiają raz za razem jeden scenariusz. Pierwszego dnia w nowym hotelu z opcją all-inclusive czują euforię na widok wszystkiego w cenie. Spędzają dzień na plaży, zwiedzają okolice, próbują wszystkie dania z bufetu, ale po czasie zaczynają się nudzić. Tymczasem wakacje rowerowe oferują codziennie zmieniające się widoki i wyzwania, dzięki którym poczujesz, że żyjesz. A po powrocie będziesz mieć mnóstwo przygód do opowiedzenia. Co wybierasz?

wakacje rowerowe organizacja

Wakacje na dwóch kółkach są tańsze niż zorganizowany wyjazd

Twój portfel podziękuje Ci, że tegoroczne wakacje spędzasz na rowerze. W cenie jednego tygodnia w Egipcie czy Hiszpanii możesz zorganizować nawet dwu- lub trzytygodniową wyprawę rowerową, a jeśli lubisz spać pod namiotem, to nawet dłuższą. Na takiej wyprawie można wydać naprawdę mało, jeśli zabierasz ze sobą kuchenkę turystyczną i planujesz się stołować w trasie. Wtedy płacisz tylko za składniki i noclegi (lub miejsce na campingu). Oszczędzasz także na paliwie, ponieważ poruszasz się jedynie siłą własnych nóg.

Korzyści finansowe są jednak niczym w porównaniu do korzyści zdrowotnych. Zamiast wrócić z dodatkowymi kilogramami spowodowanymi sycącymi daniami z hotelowego bufetu i drinkami z palemką, wrócisz z lepszą kondycją i  silniejszymi nogami.

Poznasz prawdziwe oblicze miejsc z rowerowego siodełka

Wakacyjne kurorty są piękne i wymuskane, ale mają niewiele wspólnego z prawdziwą atmosferą panującą w danym miejscu. Po wizycie w Hurghadzie nie dowiesz się niczego o codziennym życiu w Kairze, a po przejechaniu Mazur rowerem – zobaczysz, jak żyją tam ludzie. A jeśli masz więcej siły i czasu, możesz ruszyć za granicę: Hiszpania, Bałkany, Skandynawia i reszta Europy stoi przed Tobą otworem.

Jadąc rowerem, zatrzymujesz się w małych miejscowościach pomijanych przez masową turystykę. Jesteś bliżej natury. Odkrywasz lokalne wakacje, o których zapomniano w przewodnikach. Masz czas, żeby przyjrzeć się czapli siwej krążącej nad jeziorem i wyszukiwać bocianów na polach. Samodzielnie decydujesz, dokąd jedziesz dalej i jeśli jakieś miejsce Ci się spodoba, możesz stanąć na dłużej. 

wakacje na rowerze

Wakacje na rowerze to prawdziwa przygoda

All-inclusive daje odpoczynek od wszystkiego – także od myślenia, decydowania i doświadczania. Jeśli na co dzień jesteś super zapracowaną osobą, te wrażenia mogą być przyjemne, ale po powrocie zorientujesz się, że w zasadzie nic nie pamiętasz z dwutygodniowego leżenia plackiem na plaży. Co innego po wakacjach spędzonych na dwóch kółkach…

Rowerem jesteś w stanie przejechać aż 40-80 kilometrów dziennie. W Polsce to wystarczająco, żeby całkiem zmienił się krajobraz. Możesz zwiedzać lasy, pola i średniowieczne miasteczka. Droga jest ważniejsza niż cel i dzięki temu doświadczysz mnóstwa wrażeń i znajdziesz wiele okazji na piękne fotki na Instagrama.

Możesz dostosować tempo do tego, jak lubisz podróżować. Żaden rezydent nie będzie nad Tobą siedział z narzuconym planem wycieczki i godzinami posiłków. Nie musisz zwiedzać każdego kościółka i muzeum. To Ty ustalasz zasady.

Pierwsza wakacyjna wyprawa rowerowa – jak się do niej przygotować?

Jeśli nigdy wcześniej nie byłeś na dłuższej wyprawie rowerowej, nie ma co się rzucać na głęboką wodę. Zacznij od czegoś przyjemniejszego: prostszego i krótszego. Wybierz trasę z minimalnym ruchem samochodowym i niewielkimi przewyższeniami. W Polsce te kryteria spełniają niektóre fragmenty Green Velo, Wiślana Trasa Rowerowa i szlaki po Pojezierzu Drawskim, ale nie tylko. Weź telefon do ręki i włącz pierwszą lepszą aplikację z mapami rowerowymi. Na pewno znajdziesz odpowiednie szlaki w swojej okolicy.

Na pierwszy raz zaplanuj krótkie, 30 lub 40-kilometrowe etapy, zwłaszcza na pierwsze kilka dni. Jeśli poczujesz, że energia nadal Ci dopisuje, możesz je stopniowo wydłużać. Na wszelki wypadek zarezerwuj noclegi z wyprzedzeniem, żeby mieć pewność, że po całym dniu pedałowania, będzie czekać na Ciebie miękkie łóżko.

Początkujący rowerzyści często ulegają pokusie zabrania jak największej liczby rzeczy, bo przecież wszystko może się wydarzyć. Jest w tym dużo prawdy, ale niestety każdy dodatkowy kilogram odczujesz boleśnie w nogach, więc ogranicz bagaż do niezbędnego minimum: odzieży na deszcz, podstawowych narzędzi, zapasowej dętki, jedzenia, apteczki, powerbanka i kosmetyków.

Pierwsza wakacyjna wycieczka rowerowa – sprytne wskazówki

  • Zrób przegląd roweru tydzień przed wyprawą, nie dzień przed, żeby mieć czas na ostatnie naprawy.
  • Zrób kilka krótszych wycieczek przed długą trasą, żeby przyzwyczaić cztery litery do siodełka. Na wszelki wypadek zainwestuj w porządne spodenki rowerowe z wkładką.
  • Zamiast jednego dużej bidonu, weź dwa mniejsze – łatwiej je uzupełnisz po drodze.
  • Pobierz tasy offline w aplikacji rowerowej z mapami na wypadek utraty zasięgu akurat wtedy, gdy się zgubisz.
  • Używaj worków wodoodpornych wewnątrz sakw na wypadek, gdyby ich producent lekko minął się z prawdą, nazywając je wodoodpornymi.
  • Zawsze miej przy sobie gotówkę.
  • Zabierz ze sobą kilka batonów musli na nagły głód. Sprawdź też, co jeść podczas wycieczki rowerowej.

wakacyjna wycieczka rowerowa - jak ja zorganizowac

Wakacje na rowerze – warto i to jak!

Pierwsze kilometry będą trudne. Będziesz mieć zakwasy. Może będzie Cię boleć siedzenie. Ale każdy przejechany kilometr dostarczy Ci dużo radości. Zobaczysz najpiękniejsze zachody słońca, lemoniada będzie miała najlepszy smak, a noce prześpisz jak dziecko. Po powrocie do pracy będziesz miał mnóstwo tematów do rozmów ze współpracownikami, a po latach – chętnie opowiesz o tej podróży wnukom.

To jak, dokąd jedziesz na rowerze w tym roku?

wakacje na rowerze na mazurach

Rowerem przez Mazury – przewodnik po najpiękniejszych trasach

Tysiąc mazurskich jezior (a dokładnie aż 2600!) połączonych siecią dróg asfaltowych, szutrowych i leśnych duktów tworzą wymarzone warunki do eksploracji na dwóch kółkach. Rowerem przez Mazury możesz pokonać lokalną część szlaku Green Velo, leśne dukty i spokojne trasy wokół okolicy. W przeciwieństwie do zatłoczonych górskich kurortów tutaj wciąż czeka na Ciebie cisza i spokój. 

Nawet w szczycie sezonu letniego (lipiec-sierpień) większość szlaków z dala od głównych miejscowości pozostaje względnie pusta w dni powszednie. Obecność krystalicznie czystych jezior, gęstych lasów i krzyżackich zamków przyciąga przede wszystkim miłośników przygód i biwakowania, a więc osób szanujących naturę. Mazurskie tereny są względnie łagodne; deniwelacje rzadko przekraczają 30-50 metrów; radość jazdy odczują również osoby o przeciętnej kondycji.

Kiedy najlepiej wybrać się na rowerową wyprawę po Mazurach?

Piękna pogoda zaprasza rowerzystów na Mazury od maja do września, a często nawet od kwietnia do października. W miesiącach wakacyjnych, zwłaszcza w weekendy trzeba się mierzyć ze wzmożonym ruchem w pobliżu głównych atrakcji turystycznych regionu. Poza sezonem nie wszystkie miejsca są otwarte, co może stanowić niewielką niedogodność.

W czerwcu odbywa się noc świętojańska (23/24 czerwca), podczas której w wielu mazurskich miejscowościach (np. Mikołajki, Ryn) odbywają się tradycyjne festyny i obrzędy puszczania wianków. Jeśli nigdy nie doświadczyłeś jej obchodów, warto zatrzymać się w pobliżu na nocleg.

Wycieczka rowerowa po Mazurach – co warto wiedzieć?

Na mazurskich trasach najlepiej sprawdzi się rower trekkingowy lub gravel, ponieważ oprócz dróg asfaltowych i utwardzonych szutrów, na Twojej drodze na pewno pojawią się leśne dukty i polne ścieżki, a czasami nawet piasek. Odległości między większymi miejscowościami wynoszą średnio 15-30 km. Warto wziąć pod uwagę, że średniozaawansowany rowerzysta obciążony sakwami może pokonać bez nadmiernego wysiłku 40-60 km dziennie, a bardziej zaawansowany – 70-90 km i odpowiednio planować trasę, żeby noc nie zaskoczyła Cię w dziczy (chyba że tak to zaplanowałeś).

rowerem po mazurach

Najpiękniejsze szlaki rowerowe na Mazurach

Wiesz już, czym najlepiej jeździć po Mazurach oraz po czym będziesz jeździć, teraz czas zastanowić się nad najlepszym wyborem trasy. Oto kilka propozycji.

1. Mazurska Pętla Rowerowa

Północno-wschodni trakt przebiega przez Węgorzewo, Giżycko, Pozezdrze, Miłki i Giżycko.

Południowo-wschodni trakt przebiega przez Orzysz, Ruciane-Nida i Pisz.

Zachodni trakt przebiega przez: Mrągowo, Mikołajki i Ryn.

Długość: łącznie prawie 300 km

Trudność: średnia

Mazurska Pętla Rowerowa biegnie Szlakiem Wielkich Jezior Mazurskich, czyli wzdłuż najważniejszych akwenów regionu. Większość nawierzchni stanowią asfalt i szuter, ale pokonasz również nieutwardzone kawałki.

Na trasie znajdziesz mnóstwo atrakcji, m.in.:

  • zamek krzyżacki z XIV wieku w Węgorzewie,
  • najstarszy kościół na Mazurach w Miłkach,
  • zabytkowy most obrotowy pod Giżyckiem,
  • twierdzę Boyen w Giżycku,
  • wioskę indiańską w Spytkowie,
  • wioskę żeglarską w Mikołajkach,
  • zamek w Rynie,
  • puszczę Piską.

2. Szlak wokół jeziora Mamry

Długość: W zależności od wariantu trasa liczy od 44 km do 81 km.

Start i meta: Najczęściej wybierane punkty startowe to Węgorzewo lub Giżycko.

Nawierzchnia: Przeważają drogi asfaltowe z niedługimi odcinkami szutrowymi i leśnymi.

Trudność: łatwa, bez wymagających podjazdów

Wybierz się w jednodniową podróż i zrób pętlę wokół jezior Mamry. A jeśli masz więcej siły, możesz również zahaczyć o Kisajno, Dargin i Święcajty. Trasa częściowo pokrywa się ze szlakami Green Velo i Błękitną wstęgą jezior.

Po drodze możesz zobaczyć:

  • w Węgorzewie: kanał Młyński, skansen i zamek krzyżacki;
  • w Ogonkach: schron z II wojny i punkt widokowy na jezioro Święcajty;
  • w Sztynorcie: największy port jachtowy na Mazurach i pałac Lehndorffów;
  • w Mamerkach: bunkry z czasów II wojny.

3. Green Velo: Warmia i Mazury

Długość: 397 km

Start i meta: Elbląg – Wisztyniec – trójstyk granic

Nawierzchnia: asfalt, ścieżki leśne, ścieżki polne

Trudność: łatwa do średniej

Warmińsko-mazurska część Green Velo obejmuje 397 km i zaczyna się w Elblągu. Prowadzi wzdłuż Zalewu Wiślanego, złocistych pól, spokojnych wsi, średniowiecznych miast i wyjątkowych mazurskich jezior. 

Na szlaku czeka na Ciebie mnóstwo atrakcji:

  • zamek krzyżacki w Barcianach,
  • pałac w Drogoszach,
  • Frombork z zabytkową katedrą,
  • Gołdap z uzdrowiskiem i piramidą,
  • Lidzbark Warmiński z zamkiem biskupów,
  • zabytkowe mosty w Stańczykach,
  • Jezioro Mamry,
  • Park Krajobrazowy Puszczy Romnickiej,
  • Trójstyk Granic,
  • Zalew Wiślany,
  • Elbląg,
  • Żuławy Wiślane,
  • Park Krajobrazowy Wysoczyzny Elbląskiej.

Zobacz też pomysł na wycieczkę rowerem wzdłuż Bałtyku.

4. Krutyński Szlak Rowerowy

Długość: 69 km

Start i meta: Sorkwity – Gałkowo

Nawierzchnia: asfalt, ścieżki leśne, ścieżki polne

Trudność: łatwa do średniej

Krutyński Szlak Rowerowy to prawie 69-kilometrowa trasa biegnąca śladem najsłynniejszego polskiego szlaku kajakowego. Utworzona w 2014 roku trasa łączy urokliwe miejscowości położone wzdłuż królowej mazurskich rzek i prowadzi przez serce Puszczy Piskiej.

Na Krutyńskim Szlaku Rowerowym warto zobaczyć:

  • kościół ewangelicki w Sorkwitach z oryginalnym XVIII-wiecznym ołtarzem przedstawiającym ówczesnych mieszkańców wsi,
  • wieś Rodowo „w drewnie zaklętą”,
  • drewniane rzeźby przedstawiającymi bohaterów wiersza Juliana Tuwima Rzepka w Grabowie,
  • plaże nad jeziorem Białym z dogodnym zjazdem dla rowerzystów,
  • Krutyń i Muzeum Przyrody Mazurskiego Parku Krajobrazowego
  • Izbę Pamięci Marion Dönhoff w Gałkowie poświęconą działaczce na rzecz pojednania niemiecko-polskiego.

rowerowe mazury

5. Szlak mazurskich legend i opowieści

Długość: 100 km

Start i meta: pętla; nie ma początku i końca. Na szlak możesz wjechać np. w Kruklankach lub Grodzisku.

Nawierzchnia: ścieżki leśne, ścieżki polne i piasek

Trudność: trudna

Jeśli lubisz wyzwania i tajemnice, ruszaj rowerem na szlak mazurskich legend i opowieści. Czeka tam 100 km przygody dla rowerzystów o mocniejszych nogach: leśne ścieżki, piaszczyste drogi i solidne wzniesienia (nawet 835 m przewyższeń). Trasa prowadzi pętlą przez północno-wschodnią część Krainy Wielkich Jezior i tajemniczą Puszczę Borecką.

Po drodze napotkasz drewniane rzeźby ilustrujące mazurskie legendy spisane przez Jadwigę Tressenberg: Dęb Napoleona, zimową noc Naderki, Wilhelmę i jej diabelskie ziele. Nie przegap zagrody pokazowej żubrów w Wolisku i tajemniczego diabelskiego kamienia. Punkty przystankowe oznaczone są tablicami z historiami, które wynagrodzą ci trudy podróży.

6. Szlak Kanału Elbląskiego

Długość: 80 km

Start i meta: Elbląg – Ostróda (lub odwrotnie)

Nawierzchnia: asfalt, drogi szutrowe, fragmenty dróg serwisowych

Trudność: średnia

Szlak Kanału Elbląskiego to nietuzinkowa trasa rowerowa z historią w tle. Trasa prowadzi przez lasy, pola, wzdłuż unikalnego na skalę światową systemu pochylni, po którym statki „jeżdżą po trawie”.

Na Szlaku Kanału Elbląskiego warto zobaczyć:

  • system pochylni wodnych (Buczyniec, Kąty, Oleśnica, Jelenie, Całuny),
  • Izbę Historii Kanału Elbląskiego z makietą systemu pochylni,
  • rezerwat przyrody Jezioro Druzno z bogatym ptactwem,
  • zamek krzyżacki w Ostródzie z XIV wieku,
  • Jezioro Drwęckie z wyspą Ostrów.

Nie masz wystarczająco urlopu, żeby jechać na Mazury? Sprawdź najpiękniejsze trasy rowerowe blisko Warszawy.

gdzie jechać rowerem - mazury

Mazury rowerem – zbiór przydatnych rad

  • Zabierz ręcznik z mikrofibry – szybko schnie po kąpieli w jeziorze i zajmuje mało miejsca w sakwie.
  • Zainstaluj aplikację Radar Pogodowy. Mazurskie burze nadchodzą błyskawicznie i nie biorą jeńców. Nigdy nie jeździj przy bardzo silnych wietrze, ponieważ zdarza się, że powala drzewa.
  • Warto mieć plastikowe woreczki strunowe na telefon i dokumenty – nagłe deszcze są częstsze, niż wynikałoby z prognoz pogody.
  • Jeśli planujesz jazdę po zmroku, zabierz ze sobą mocną czołówkę. 
  • Zabezpiecz się podwójnie przed kleszczami.
  • Nie podchodź do dzikich zwierzą: dzików, łosi i saren. W Puszczy Piskiej uważaj na koniki polskie. Choć z natury są przyjacielskie, to dzikie zwierzęta i mogą być niebezpieczne.
  • Poza sezonem dzwoń do restauracji przed przyjazdem – wiele miejsc skraca godziny otwarcia lub jest całkowicie zamkniętych.

Widzimy się na mazurskich szlakach?

jak jezdzic z psem rowerem

Jak bezpiecznie jeździć z psem rowerem?

Większość właścicieli czworonogów nie uznaje wakacji z dala od swoich pupili. Nic więc dziwnego, że decydują się oni zabrać psijaciela nawet na rower! Wspólne wycieczki są połączeniem przyjemnego z pożytecznym, ale trzeba pamiętać, że nie każdy zwierzak nadaje się do takiej aktywności.

Zabieranie psa na rowerowe wycieczki to ogromna frajda, ale też i ogromna odpowiedzialność. Twój pupil całkowicie polega na Twoich decyzjach, więc musisz mu stworzyć odpowiednie warunki do biegania obok roweru. Sprawdź, jak bezpiecznie jeździć z psem rowerem, żeby nie zrobić mu krzywdy.

Czy Twój pies nadaje się na rowerowego kompana?

To pytanie powinieneś sobie zadać, zanim jeszcze zaczniesz przeglądać oferty psich szelek. Nie wszystkie zwierzaki będą czerpać radość z wielokilometrowego biegania. Taka aktywność odpowiada border collie, wyżłom, husky i owczarkom niemieckim, ale może zaszkodzić mopsom, buldogom, bokserom i innym psiakom o spłaszczonym pysku. Ich budowa praktycznie wyklucza je z takiej aktywności.

W rowerowej wyprawie nie powinny Ci towarzyszyć również szczenięta poniżej 12-18 miesięcy, ponieważ ich stawy są wciąż w fazie rozwoju, oraz starsze psy. Jeśli bardzo chcesz zabrać swojego pupila z problemami zdrowotnymi ze sobą, zaopatrz się w przyczepkę.

Jest jeszcze jedno kryterium, które ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo pupila i Twoje. Zwierzę musi znać podstawowe komendy i reagować na polecenia natychmiast. Nie chcesz przecież, żeby rozochocony czworonóg pobiegł za wiewiórką i pociągną Cię za sobą prosto pod koła nadjeżdżającego samochodu…

jak przygotowac psa na wycieczke rowerowa

Jak przygotować psa do rowerowych wycieczek?

Zanim wyruszysz na pierwszą dłuższą trasę, przygotuj zwierzaka do takiego wysiłku i do sprzętu. Daj mu spokojnie obwąchać rower, przyzwyczaj go do dźwięku i ruchu, a potem wykonaj kilka krótkich spacerów, podczas których poprowadzisz rower obok siebie. Jeśli pies reaguje normalnie i ruszający się pojazd nie robi na nim większego wrażenia, możesz zacząć wykonywać krótkie odcinki jazdy po spokojnym terenie. Na tym etapie wprowadź naukę komend specjalnych: Wolniej, Za mną, Obok, Stop itd.

Stopniowo zadbaj o kondycję swojego psa. Pierwsze trasy muszą być krótkie (np. kilometr lub 2), dopiero z czasem wydłużaj dystans. Początkowo wybieraj miękkie podłoże (trawa i leśne ścieżki), ponieważ mniej obciążają łapki. Obserwuj, jak pies reaguje na wysiłek. Zadyszka jest w normie, ale nadmierne zmęczenie i kładzenie się już nie.

Jeśli planujesz wspólne kilkudniowe wyprawy, zacznij systematyczny trening co najmniej 6-8 tygodni wcześniej. Każdego tygodnia zwiększaj dystans o nie więcej niż 20%. Najlepsze efekty przynosi trening interwałowy, czyli naprzemienne odcinki szybszej jazdy i spokojnego kłusa. Koniecznie daj psu odpocząć co najmniej dwa dni po przebiegnięciu długiej trasy.

Sprzęt potrzebny do bezpiecznej jazdy z psem

Jazda rowerem z psem na obroży i smyczy nie jest dla niego ani przyjemna, ani bezpieczna. Niekontrolowane pociągnięcie może uszkodzić kręgosłup zwierzęcia. Zanim ruszysz w trasę, podaruj zwierzakowi odpowiedni sprzęt: uchwyt rowerowy, szelki z szerokimi pasami i amortyzowaną smycz. A jeśli planujesz wyprawy z małym pieskiem, zamontuj mały koszyk na kierownicy lub przyczepkę. Rozmawiając o dodatkowych akcesoriach, muszę wspomnieć również o butelce z dozownikiem wody. Zwierzę podczas ruchu potrzebuje pić równie często, co Ty!

Poznaj również inne przydatne gadżety w trasie na rowerze, które umilą Ci podróż.

wycieczka rowerowa z psem przygotowanie

Bezpieczeństwo podczas jazdy rowerem z psem

Do podstawowych zasad bezpieczeństwa należy prowadzenie psa po zewnętrznej stronie drogi, z dala od ruchu. Utrzymuj stałe, umiarkowane tempo, ponieważ gwałtowne przyspieszenie dezorientuje psa. Obserwuj drogę przed sobą z wyprzedzeniem i wypatruj potencjalnych przeszkód. Zachowuj większy odstęp od innych użytkowników, a gdy musisz zahamować, uprzedź zwierzę komendą. Przy mijaniu innych rowerzystów lub pieszych, poproś psa komendą za mną. Na wąskich ścieżkach zatrzymaj się i przepuść innych użytkowników.

W lecie zaplanuj intensywne odcinki jazdy na godziny poranne lub wieczorne. Psy się nie pocą i szybko przegrzewają, dlatego długa wyprawa rowerowa w pełnym słońcu może się okazać tragiczna dla ich zdrowia. Na wszelki wypadek naucz się rozpoznawać oznaki zmęczenia u pupila:

  • gęsta ślina, 
  • ciężki, nierówny oddech, 
  • spowolnienie tempa,
  • pozostawanie w tyle lub nawet kładzenie się, 
  • kulawizna,
  • zmiana sposobu poruszania się.

Te wszystkie sygnały oznaczają czas na przerwę.

Co zabrać na wycieczkę z psem rowerem?

Przed każdą dłuższą wycieczką z psem spakuj jego bagaże. Zwierzę będzie potrzebowało jedzenia i wody, a co za tym idzie zestawu misek. Na dłuższe wyprawy dla bezpieczeństwa weź apteczkę zawierającą środek do przemywania ran, bandaż elastyczny i gazę. Przydadzą się też woreczki na odchody, kleszczołapki i środek odstraszający kleszcze oraz dodatkowa smycz i obroża. Zabierz też książeczkę szczepień.

jazda z psem rowerem - jak sie do tego przygotowac

Jak zacząć wspólne wycieczki rowerowe z psem?

Jeśli nie zapomnisz o odpowiednim przygotowaniu, systematycznych treningach i właściwym sprzęcie, wspólna wyprawa dostarczy Ci i Twojemu psu wiele wspólnych wspomnień. Pamiętaj o najważniejszych zasadach: zawsze dostosowuj tempo i dystans do możliwości swojego psa, regularnie sprawdzaj jego stan fizyczny podczas jazdy, zabieraj wystarczającą ilość wody i rób przerwy. Wyszczekanej wycieczki!

 

trasa rowerowa wzdluz baltyku

Rowerem wzdłuż Bałtyku od Świnoujścia do Piasków – praktyczny przewodnik

Rowerem wzdłuż Bałtyku od Świnoujścia do Piasków – praktyczny przewodnik

Nie jestem pewna, czy można sobie wyobrazić lepsze towarzystwo podczas wyprawy niż szum fal, zapach morza i cień sosen. Trasa wzdłuż polskiego wybrzeża Bałtyku od Świnoujścia do Piasków bez problemów może konkurować o miano najbardziej malowniczego szlaku w Polsce.

Podczas swojej wyprawy wzdłuż wybrzeża Bałtyku pokonasz około 440-500 kilometrów (w zależności od wariantu) po ścieżkach rowerowych, leśnych drogach i bardziej wymagających piaskowych odcinkach. Możesz też zdecydować się na przejechanie jedynie fragmentu, ale zanim ruszysz w trasę, zapoznaj się z tym przewodnikiem.

wycieczka rowerowa wzdluz polskiego morza

Jaki rower wybrać na wyprawę wzdłuż Bałtyku?

Trasę wzdłuż polskiego morza przejedziesz na rowerze trekkingowym lub górskim. Te pojazdy zaopatrzone w nieco grubsze opony pomogą Ci bez większych przeszkód pokonać piaszczyste ścieżki wzdłuż sosen. Rower miejski nie sprawdza się na piaszczystych fragmentach, więc jeśli planujesz przejechać całość, lepiej zainwestuj w coś solidniejszego.

Jak dotrzeć nad morze z rowerem i wrócić?

Do Świnoujścia dojedziesz pociągiem z wielu miast Polski, a za rower w InterCity zapłacisz zawsze tę samą stawkę, niezależnie od dystansu: 9,10 zł. Możesz również wybrać dojazd samochodem lub autobusem, choć w przypadku tego ostatniego polecam Ci sprawdzić, czy przewoźnik umożliwia przewóz roweru w luku bagażowym.

Zakładając, że pokonasz całą trasę i zaczniesz w Świnoujściu, wracać do domu będziesz z Piasków lub Krynicy Morskiej. Te miejscowości są nieco gorzej skomunikowane z resztą kraju, ale wciąż masz kilka opcji. Możesz skorzystać z promu do Fromborka, autobusu do Gdańska lub pociągu do Elbląga.

Mapę na trasie możesz mieć w swoim telefonie, jeśli zainstalujesz najlepsze aplikacje rowerowe do nawigacji.

wycieczka rowerem nad baltykiem ze swinoujscia

Rowerem wzdłuż Bałtyku – Trasa

Całą trasę rowerem od Świnoujścia do Piasków pokonasz w 6-10 dni. Czas trwania wyprawy zależy przede wszystkim od Twojej kondycji. Tutaj przygotowałam dla Ciebie plan na 8 dni.

Dzień 1: Świnoujście – Międzyzdroje – Dziwnów (ok. 41 km)

Nawierzchnia: głównie asfalt i utwardzone ścieżki rowerowe 

Trudność: łatwa, płaski teren

Czas przejazdu: 3-4 godziny jazdy

Potraktuj pierwszy etap wyprawy jako przyjemną rozgrzewkę. Nie ma co się śpieszyć, będziesz jechać przez piękne tereny! Najpierw miniesz latarnię morską w Świnoujściu, a następnie pojedziesz przez piękne tereny Wolińskiego Parku Narodowego. W Międzyzdrojach możesz zrobić przerwę na słynnej promenadzie, odwiedzić Aleję Gwiazd i Muzeum Figur Woskowych. Nocleg zaplanuj w okolicach Dziwnowa.

Dzień 2: Dziwnów – Kołobrzeg (ok. 62 km)

Nawierzchnia: mieszana, odcinki szutrowe i asfaltowe 

Trudność: średnia, miejscami piaszczyste fragmenty 

Czas przejazdu: 4-5 godzin

W drugim dniu pojedziesz przez malownicze Pobierowo, Rewal i Trzęsacz. Wykorzystaj tę okazję, żeby zatrzymać się przy ruinach kościoła na klifie w ostatniej z miejscowości. Po drodze trafisz również do Niechorza, w którym warto odwiedzić latarnię morską i popodziwiać zapierające dech w piersiach widoki na polskie wybrzeże. Zanim dotrzesz do Kołobrzegu na nocleg, czeka Cię jeszcze przejażdżka po rezerwacie Wydmy między Dźwirzynem a Grzybowem.

Dzień 3: Kołobrzeg – Mielno – Darłowo (ok. 75.5 km)

Nawierzchnia: zróżnicowana, sporo odcinków leśnych 

Trudność: średnia do trudnej, niektóre odcinki wymagające 

Czas przejazdu: 5-6 godzin

Zanim opuścisz Kołobrzeg, zwiedź Stare Miasto i port. Nie zwlekaj jednak zbyt długo z wyruszeniem w dalszą drogę, bo czeka Cię długa trasa. Najpierw pojedziesz przez Ustronie Morskie i Sianożęty do Mielna, a później na chwilę wjedziesz w głąb lądu na trasę wokół jeziora Jamno. Ostatni etap podróży zakończysz w Darłowie, a przywita Cię widok na zamek Książąt Pomorskich.

wycieczka rowerem nad morze baltyckie trasy

Dzień 4: Darłowo – Ustka – Rowy (ok. 60 km)

Nawierzchnia: głównie drogi szutrowe i leśne 

Trudność: średnia, odcinki piaszczyste

Czas przejazdu: 4-5 godzin

Z Darłowa pokierujesz się do Darłówka, w którym warto zobaczyć rozsuwany most. Następnie trasa poprowadzi przez malownicze wydmy i nadmorskie lasy do Jarosławca i dalej do Ustki. W Ustce zatrzymaj się na dłużej, ponieważ jest to niezaprzeczalnie jedno z najpiękniejszych miast na trasie. Ostatni odcinek do Rowów również dostarczy Ci widoków do podziwiania – będziesz jechać częściowo przez tereny Słowińskiego Parku Narodowego.

Dzień 5: Rowy – Łeba (ok. 51 km)

Nawierzchnia: mieszana, częściowo przez teren Słowińskiego PN 

Trudność: trudna, fragmenty z piaszczystymi drogami 

Czas przejazdu: 3-4 godziny

Dzień 5 będzie najtrudniejszym, ale też najpiękniejszym etapem podróży rowerem wzdłuż wybrzeży Bałtyku! Pojedziesz przez Słowiński Park Narodowy, który słynie z ruchomych wydm. Jeśli chcesz je zobaczyć, w okolicach Smołdzina zjedź z trasy. Zasłużony odpoczynek czeka na Ciebie tym razem w Łebie.

Dzień 6: Łeba – Władysławowo (ok. 66 km)

Nawierzchnia: zróżnicowana, sporo asfaltu 

Trudność: średnia, odcinki z większymi przewyższeniami 

Czas przejazdu: 4-5 godzin

Z Łeby pojedziesz w stronę Białogóry i Dębek. Ten odcinek prowadzi częściowo przez lasy Nadmorskiego Parku Krajobrazowego. Po drodze mijasz Ostrowo i Karwię, aż w końcu docierasz do Władysławowa. Jeśli jeszcze będziesz mieć siły, odwiedź tutejszy Ośrodek Przygotowań Olimpijskich Cetniewo i odwiedź Hallerówkę.

Dzień 7: Władysławowo – Gdańsk (ok. 62 km)

Nawierzchnia: asfaltowe ścieżki rowerowe 

Trudność: średnia 

Czas przejazdu: 4-5 godzin

Z Władysławowa masz dwie opcje. Możesz nadrobić drogi i przejechać Półwysep Helski (to wydłuży podróż o dzień lub dwa, ale warto!) lub prosto wzdłuż Zatoki Puckiej przez Puck i Rewę w stronę Gdyni. Niezależnie od wybranej trasy, na koniec dnia trafisz do Trójmiasta, a dokładnie do Gdańska. Oszczędzaj siły, żeby mieć siłę na odwiedzenie tamtejszych atrakcji!

Dzień 8: Gdańsk – Krynica Morska (ok. 75 km)

Nawierzchnia: mieszana

Trudność: średnia do trudnej (zależnie od wiatru) 

Czas przejazdu: 5-6 godzin (z przeprawą promową)

W ostatnim dniu wyprawy wyruszysz z Gdańska w kierunku Wyspy Sobieszewskiej. Czeka Cię tutaj dodatkowa atrakcja, czyli przeprawa promem przez Wisłę w Świbnie. Na drugim brzegu skierujesz się na Mierzeję Wiślaną, mijając po drodze Stegnę, Sztutowo i Kąty Rybackie. Przejażdżka po Mierzei oznacza jazdę wśród lasów, mając Zatokę Gdańską, z drugiej – Zalew Wiślany. Najbardziej na wschód wysuniętym punktem trasy są Piaski.

Wybierasz się w trasę całą rodziną? Zobacz, jak zaplanować wycieczkę rowerową z dziećmi.

dookola baltyku rowerem pomysly na trasy

Trasa rowerowa wzdłuż Bałtyku

Przejazd całego polskiego wybrzeża jest fajną przygodą, ale musisz na to przeznaczyć co najmniej 6-8 dni. Jeśli nie masz tyle wolnego, nie rezygnuj z wyprawy, po prostu nieco ją skróć. A w międzyczasie poćwicz do niej, jeżdżąc w pobliżu domu, np. na trasach rowerowych dookoła Warszawy.

Nie planuj sztywno planu dnia, bo na trasie znajdziesz mnóstwo ciekawych miejsc. Warto się w nich spontanicznie zatrzymać i nacieszyć okolicę. Polskie morze zachwyca widokami i wschodami słońca, dla których warto wstać o 5 chociaż raz. Szerokiej drogi!

jedzenie i picie podczas wycieczki rowerowej

Co jeść podczas wycieczki rowerowej?

Jazda rowerem w umiarkowanym tempie spala od 400 do 600 kalorii na godzinę. Te liczby rosną wraz z prędkością i stopniem trudności terenu. Dłuższe trasy są sporym obciążeniem dla organizmu, dlatego, zanim pokonasz kilkadziesiąt kilometrów na dwóch kółkach, zastanów się, co jeść podczas wycieczki rowerowej, żeby uzupełnić energię.

Brak właściwego odżywienia organizmu skutkuje spadkiem wydolność. W skrajnych przypadkach zbyt niski poziom cukru we krwi może doprowadzić do zasłabnięcia. Ważne jest nie tylko, co jesz, ale też w jakich ilościach. A najlepiej również, żeby dane przekąski były łatwe do zabrania w trasę.

Picie i jedzenie na rowerze – podstawowe zasady

Podczas długich wypraw, uzupełnij energię już po 30-45 minutach od startu. Nie ma po co czekać na pierwsze ukłucie głodu. Szacuje się, że na każdą godzinę jazdy potrzebujesz 30-60 g węglowodanów. Taką ilość dostarczy jeden banan i garść rodzynek lub żel energetyczny.

Oprócz jedzenia pamiętaj również o piciu. Staraj się pić 500-750 ml wody lub izotonika na godzinę.

co zjesc przed wycieczka rowerowa

Przed wyruszeniem w trasę zjedz sycące śniadanie

Śniadanie zjedz 2-3 godziny przed startem. Właśnie tyle czasu Twój organizm potrzebuje na strawienie posiłku. Jeśli ruszasz wcześnie rano (np. na GreenVelo) , przygotuj mniejszą porcję. Posiłek powinien być bogaty  w węglowodany złożone (60-70%) z dodatkiem białka (15-20%) i zdrowych tłuszczy (15-20%). Ta kompozycja zapewni stabilny poziom energii przez pierwsze godziny jazdy.

Sprawdzone opcje śniadaniowe

  1. Owsianka energetyczna
  • 50 g płatków owsianych
  • 1 banan
  • garść orzechów włoskich lub migdałów (30g)
  • łyżeczka miodu
  • cynamon do smaku
  • 250 ml mleka 2%

Płatki zalej ciepłym mlekiem, dodaj pokrojonego banana, posiekane orzechy, miód i cynamon. Odstaw na 5 minut, aż owies napęcznieje.

 

  1. Kanapki z pastą jajeczną
  • 2 kromki chleba żytniego razowego
  • 2 jajka
  • 1/2 awokado
  • pomidor
  • rukola
  • szczypiorek

Jajka ugotuj na twardo, rozgnieć widelcem z awokado, dodaj posiekany szczypiorek. Połóż pastę na kanapkę i dodaj pomidora oraz rukolę.

 

  1. Smoothie energetyczne
  • 1 banan
  • garść mrożonych jagód
  • 30 g płatków owsianych
  • 250 ml mleka 2%
  • łyżka masła orzechowego
  • szczypta cynamonu

Wszystkie składniki zblenduj na gładki koktajl. Jeśli lubisz, dodaj łyżkę nasion chia.

Te 3 opcje dostarczają niezbędnych makroskładników. Jeśli masz wrażliwy żołądek, zrezygnuj z nabiału i zastąp go napojami roślinnymi. Do śniadania wypij 400-500 ml wody.

co jesc na wycieczce rowerowej

Przekąski na wycieczkę rowerową

Idealna przekąska na wycieczkę rowerową spełnia 3 kryteria: jest łatwostrawna, bogata w węglowodany i prosta w pakowaniu. Poniżej znajdziesz kilka przykładów polecanych przez doświadczonych cyklistów.

Banany

Banan to świetne źródło energii dla rowerzysty. Jeden średni owoc dostarcza 23 g węglowodanów i 422 mg potasu, czyli dokładnie tego, czego potrzebujesz podczas jazdy. Węglowodany szybko uzupełniają energię w mięśniach, a potas zapobiega skurczom. Banan w skórce jest naturalnie zabezpieczony przed zgnieceniem i łatwo go zjeść podczas krótkiego postoju.

Jabłka

Równie proste do zabrania, co banany, są jabłka. Choć są nieco mniej kaloryczne, zawierają mnóstwo witamin, żelazo, potas, magnez i cynk. Wysoka zawartość błonnika sprawia, że zaspokajają głód na długo.

Suszone owoce

Garść suszonych owoców (30 g) dostarcza około 20 g węglowodanów. Faworytami rowerzystów są:

  • rodzynki – szybka energia + żelazo,
  • morele – węglowodany + potas,
  • daktyle – wysoka zawartość glukozy i fruktozy + magnez.

Orzechy

Orzechy są źródłem zdrowych tłuszczy i makroelementów. Zabierz ze sobą migdały, orzechy nerkowca, orzechy włoskie lub mieszankę studencką.

Batony musli

Najzdrowsze batony to te o niskiej zawartości cukru i wysokiej zawartości błonnika. Owoce i orzechy powinny znajdować się na pierwszych miejscach w składzie.

Warto przyrządzić również domowe batony energetyczne.  W tym celu potrzebujesz:

  • 200 g daktyli
  • 100 g orzechów nerkowca
  • 50 g płatków owsianych
  • 2 łyżki miodu
  • szczypta soli

Przepis jest bardzo prosty: zblenduj daktyle, dodaj posiekane orzechy i płatki, uformuj batony.

Żele energetyczne 

Żele energetyczne można jeść nawet podczas jazdy, ponieważ są zapakowane w wygodne tubki. Zawierają skoncentrowane źródło węglowodanów, które uzupełnia Twoje zapotrzebowanie na godzinę jazdy. Poleca się stosować je przy wysiłku dłuższym niż 90 min, zwłaszcza przed stromymi podjazdami.

Kanapki

W trasie najdłużej wytrzymuje pieczywo pełnoziarniste lub żytnie razowe. Chleb i bułki z tych ziaren najdłużej utrzymują świeżość. Żeby się nie rozleciały, zawiń je w folię aluminiową. Do środka włóż ulubione składniki. Możesz skorzystać też z pewników wybieranych przez doświadczonych cyklistów:

  • masło orzechowe z bananem,
  • hummus z warzywami,
  • pasta jajeczna z awokado,
  • ser żółty z ogórkiem.

Zawijaj kanapki w folię aluminiową i przechowuj w chłodnym miejscu.

Słone przekąski

Spakuj swoje ulubione przegryzki:

  • precelki pełnoziarniste,
  • krakersy ryżowe,
  • chipsy z warzyw (buraki, marchew),
  • solone orzechy nerkowca,
  • prażone pestki dyni,
  • mix kukurydzy prażonej i orzechów.

Kabanosy

Większość przekąsek polecanych na rower ma wysoką zawartość węglowodanów, co ma sens, ponieważ dodają zastrzyk energii, gdy tego najbardziej potrzebujesz. Podczas długich przejażdżek przyda Ci się również białko. Ich świetnym źródłem (i łatwym do spakowania w sakwy) są kabanosy. Plusem jest, że ta słona przekąska wytrzymuje przechowywanie poza lodówką.

Kulki mocy

Kulki mocy to słodkie kuleczki wykonane z suszonych owoców, orzechów i miodu. Można do nich dodać cynamon i czekoladę, żeby dostosować słodkość do swoich upodobań.

Do ich wykonania potrzebujesz:

  • 100 g migdałów,
  • 100 g suszonych moreli,
  • 50 g wiórków kokosowych,
  • 1 łyżka miodu,
  • cynamon do obtoczenia.

Przygotowanie zajmuje ok. 10 minut. Najpierw zmiel migdały w blenderze. Dodaj do nich posiekane morele i wiórki, a następnie łyżeczkę miodu. Wyrób masę i uformuj kulki wielkości orzecha włoskiego. Na koniec obtocz je w cynamonie i włóż na godzinę lub dwie do lodówki.

Muffiny owsiane z bananem 

Muffiny owsiane robi się super szybko (uwiniesz się w 20 minut!), a do tego są bardzo sycące i nadają się do spakowania w sakwy.

Potrzebujesz:

  • 150 g płatków owsianych,
  • 2 dojrzałe banany,
  • 1 jajko,
  • 30 g rodzynek,
  • łyżka miodu,
  • szczypta soli.

Najpierw rozgnieć banany, a następnie wymieszaj je z pozostałymi składnikami i przełóż do foremek na muffiny. Piecz  15 minut w 180°C. Wystudź je przed zapakowaniem, żeby nie rozleciały się na wertepach.

Sprawdź, też jak zaplanować wycieczkę rowerową z dziećmi.

co jesc i pic na wycieczce rowerowej

Woda i izotonik

Żeby jazda na rowerze była bezpieczna, zadbaj o nawodnienie. Podczas godziny pedałowania tracisz aż 500-900 ml wody wraz z elektrolitami (głównie sodem i potasem), a to odbija się na Twojej kondycji.

Na krótkie trasy do godziny wystarczy czysta woda mineralna. Przy dłuższym wysiłku sięgnij po izotonik. Pij, zanim odczujesz pragnienie. Napój z elektrolitami znajdziesz w każdym sklepie spożywczym.

Jeśli wolisz przygotować lekkostrawny izotonik w domu, przygotuj:

  • 750 ml wody niegazowanej,
  • 250 ml świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego,
  • sok z 1 cytryny,
  • 1 płaską łyżeczkę soli,
  • 2 łyżki miodu.

Dzień przed wyprawą wymieszaj w dzbanku wszystkie składniki aż do całkowitego rozpuszczenia. Opcjonalnie dodaj starty plasterek imbiru do smaku. Przechowuj w lodówce.

Jak przewozić jedzenie na rowerze?

Pakowanie sakw czasami przypomina grę w Tetrisa. Nie dokładaj sobie pracy i zamiast brać duże paczki, podziel przysmaki na małe porcje. Zabezpiecz je przed zgnieceniem, np. kładąc je na wierzchu. W ten sposób będą pod ręką, gdy poczujesz burczenie w brzuchu.

Do porcjowania przekąsek przydadzą Ci się małe woreczki strunowe, plastikowe pojemniki i folia aluminiowa. Na postojach staraj się trzymać całą żywność w cieniu.

co jesc i pic na rowerze podczas dlugiej jazdy

Co jeść i pić podczas jazdy na rowerze?

Odżywianie odpowiada za Twoje samopoczucie na rowerze. Twój organizm wykonuje solidną pracę, za którą trzeba nagrodzić go uzupełnieniem energii i płynów. To zapobiegnie spadkom wydolności, a nawet zasłabnięciom. Dłuższe trasy są bardzo wymagające, dlatego oprócz przekąsek zabierz na nie również kanapki ze składnikami o zbilansowanych wartościach odżywczych.

najlepsze trasy rowerowe wokol warszawy przeglad

Najlepsze trasy rowerowe wokół Warszawy 

Okolice stolicy to prawdziwy raj dla rowerzystów podróżujących solo, rodzinnie i z przyjaciółmi. I weekendowi, i doświadczeni cykliści znajdą tutaj ścieżki dopasowane do swoich możliwości. Poznaj najlepsze trasy rowerowe wokół Warszawy i zaplanuj swoją następną wycieczkę.

W promieniu 30-40 km znajduje się Kampinoski Park Narodowy, nadwiślańskie ścieżki, Mazowiecki Park Krajobrazy i Lasy Chojnowskie. W każdym z tych miejsc znajdziesz oznakowane szlaki rowerowe. Nie musisz mieć samochodu, żeby dotrzeć do punktu startowego. Do większości z nich dostaniesz się koleją lub autobusem.

trasy rowerowe w kampinoskim parku narodowym

Kampinoski Park Narodowy

Trudno uwierzyć, że zaledwie 30 minut samochodem od Warszawy znajduje się tak dzika ostoja przyrody, jak Kampinoski Park Narodowy. Przez ten największy kompleks leśny w okolicy biegnie około 200 km szlaków rowerowych wiodących przez różnorodne tereny: lasy łęgowe, wydmy śródlądowe i tajemnicze bagna.

Trasy w Kampinosie są tak zaplanowane, że nie musisz robić pętli. Wiele z nich zaczyna się przy stacjach SKM lub przystankach autobusowych. Będziesz jeździł głównie po leśnych ścieżkach i asfalcie.

 

Trasa 1: Pętla Izabelin – Truskaw – Palmiry

  • Długość: ok. 30 km
  • Trudność: Średnia  
  • Czas przejazdu: ok. 2 godziny

Trasa zaczyna się w Izabelinie przy Centrum Przyrodniczo-Edukacyjnym KPN. Możesz tam skorzystać z parkingu. Następnie, kieruj się niebieskim szlakiem do Truskawia, a później w kierunku Palmir. Po drodze czeka cię odcinek przez wydmy śródlądowe. W Palmirach możesz odwiedzić Muzeum-Miejsce Pamięci. Wstęp jest darmowy. Gdy odpoczniesz, ruszaj z powrotem. Ostatni odcinek do Izabelina, przez Sieraków, prowadzi przez cienisty las.

 

Trasa 2: Pętla Metro Młociny – Wólka Węglowa – Palmiry  Łomianki

  • Długość: ok. 40 km  
  • Trudność: Trudniejsza  
  • Czas przejazdu: ok. 3 godziny

To trasa odpowiednia dla poszukiwaczy przygód. Zaczynasz z parkingu P&R Metro Młociny i przez pierwsze kilometry czeka Cię przyjemna jazda asfaltem do Wólki Węglowej. Stąd wjeżdżasz na szlak prowadzący przez najdziksze zakątki puszczy aż do Palmir. W Palmirach wracasz do cywilizacji i przez Łomianki jedziesz prosto do punktu startowego. Rozglądaj się uważnie! W Kampinoskim Parku Narodowym żyje pokaźna grupa łosi. Może uda Ci się któregoś spotkać?

trasy rowerowe wzdluz wisly - gdzie na rower z warszawy

Trasy wzdłuż Wisły

Wzdłuż królowej polskich rzek biegnie ponad 60 km dobrze przygotowanych tras, które łączą stolicę z okolicznymi miejscowościami. Znajdziesz wśród nich świetne pomysły na jednodniowe wycieczki. Możesz dojechać do celu o własnych siłach, a później wrócić pociągiem SKM lub Kolei Mazowieckich.

Większość nadwiślańskich ścieżek jest utwardzona. Bez problemu pokonasz je rowerem szosowym.

 

Trasa 3: Młociny – Nowy Dwór Mazowiecki  Twierdza Modlin 

  • Długość: ok. 35 km
  • Trudność: Łatwa do średniej
  • Czas przejazdu: 2-2.5 godziny

Na trasę możesz wjechać przy stacji metra Młociny, gdzie łatwo zostawisz samochód. Pierwsze kilometry to świetnie przygotowana ścieżka rowerowa wzdłuż wałów wiślanych. Wykorzystaj tę okazję, żeby wypatrzeć ciekawe wodne ptaki. Trasa kończy się w Twierdzy Modlin. Daj sobie czas na zwiedzenie jej, a potem możesz wrócić tą samą drogą lub skorzystać z wygodnej SKM-ki.

 

Trasa 4: Saska Kępa – Konstancin-Jeziorna – Tężnie

  • Długość: ok. 29 km
  • Trudność: Łatwa
  • Czas przejazdu: 2 godziny

Wystartuj z Saskiej Kępy. Pierwszy odcinek prowadzi przez zmodernizowane bulwary na prawym brzegu. Za mostem Siekierkowskim wjeżdżasz na spokojniejszą trasę wzdłuż wałów. W Konstancie-Jeziorna odwiedź tężnię solankową. Wstęp jest płatny, ale warto! Z Konstancina wrócisz autobusem do metra Wilanowska.

Na trasie do Konstancina znajdziesz kilka dzikich plaż. Możesz z nich skorzystać, żeby nabrać sił na dalszą jazdę.

trasy rowerowe blisko warszawy mazowiecki park krajobrazowy

Mazowiecki Park Krajobrazowy – Wschodnie okolice stolicy

Na wschód od Warszawy rozciągają się sosnowe bory i podmokłe doliny. Szlaki rowerowe w Mazowieckim Parku Krajobrazowym prowadzą przez tereny dawnych letnisk w stylu świdermajer i dzikie ostępy leśne

Trasy są łatwo dostępne komunikacją podmiejską. Kolejką SKM dojedziesz do Falenicy, Międzylesia i Wesołej. Charakterystyczny mikroklimat sprawia, że nawet w środku lata temperatura jest tu niższa niż w mieście.

 

Trasa 5: Falenica – Rezerwat Świder – Otwock – Rezerwat na Torfach

  • Długość: 16 km
  • Trudność: Łatwa
  • Czas przejazdu: 1 godzina

Zaczynasz przy stacji SKM Falenica, skąd kierujesz się ścieżką rowerową w stronę Otwocka. Po drodze mijasz zabytkowe wille w stylu świdermajer i kontynuujesz do Rezerwatu Na Torfach. Przyjemną przerwę w Otwocku możesz zrobić przy dawnym Pensjonacie Gurewicza. Daj sobie więcej czasu, żeby po drodze zboczyć nad Rzekę Świder.

 

Trasa 6: Wawer – Otwock – Celestynów

  • Długość: ok. 40 km
  • Trudność: Średnia
  • Czas przejazdu: 2.5-3 godziny

Wystartuj ze stacji PKP Wawer, do której dojedziesz SKM lub Kolejami Mazowieckimi. Pierwsze kilometry poprowadzą przez Cię Las Sobieskiego i dziksze obszary Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. W Otwocku zatrzymaj się przy zabytkowym kasyna, a później ruszaj do Celestynowa przez Rezerwat Na Torfach. Stamtąd możesz wrócić do Warszawy pociągiem lub, jeśli długie wycieczki rowerowe nie są Ci obce, zrobić pętlę.

trasy rowerowe warszawa lasy chojnowskie gdzie jechac

Lasy Chojnowskie

Na południe od stolicy rozciąga się kompleks Lasów Chojnowskich, w których znajduje się 30-kilometrowy Chojnowski Szlak Rowerowy i wiele mniej uczęszczanych ścieżek. Dotarcie na miejsce jest najprostsze samochodem lub autobusem spod stacji metra Wilanowska. W weekendy warto wybrać się tu wcześnie rano. Po 11:00 główne szlaki wokół Powsina bywają naprawdę zatłoczone.

 

Trasa 7: Powsin – Konstancin – Zalesie Górne – Lasy Chojnowskie

  • Długość: 50 km
  • Trudność: Trudniejsza
  • Czas przejazdu: 3 godziny

Za punkt startowy wybierz Park Kultury w Powsinie, dokąd dojedziesz samochodem lub autobusem. Trasa prowadzi przez malownicze tereny wzdłuż Jeziorki do Konstancina. Po drodze mijasz zabytkowe wille i Park Zdrojowy z tężnią, a później leśnymi duktami kierujesz się do Zalesia Górnego i Lasów Chojnowskich. Jeśli starczy Ci pary w nogach, wracaj do Konstancina.

 

Najlepsze aplikacje do podroży po trasach rowerowych wokół Warszawy

Na wycieczce rowerowej przydadzą Ci się przede wszystkim mapy, a zwłaszcza takie, które działają offline i pokazują ścieżki rowerowe. Oba kryteria spełniają mapy.cz. W przeciwieństwie do Google Maps aplikacja pokazuje nawet leśne dukty.

W planowaniu trasy pomoże ci również Jakdojadę. Dzięki tej aplikacji znajdziesz najwygodniejszy dojazd i powrót komunikacją miejską. Zanim wyruszysz, sprawdź, czy dany pociąg lub autobus zabiera rowery.

Żeby później pochwalić się pokonanymi kilometrami, skorzystaj z aplikacji Strava. Możesz ją wykorzystać również do udostępnienia lokalizacji bliskim. Inne przydatne aplikacje na wyprawy rowerowe to: AllTrails i GarminConnect.

Do zobaczenia na trasach wokół Warszawy!

górny śląsk rowerem - jak zorganizowac wycieczke

Górny Śląsk rowerem – Jak zorganizować wycieczkę Szlakiem Zabytków Techniki?

Górny Śląsk słynie z kopalni, starych fabryk i industrialnych budynków, które dostały szansę na drugie życie. Możesz w łatwy sposób zwiedzić je na rowerze! Poznaj kilka sensownie ułożonych tras, dzięki którym zobaczysz najciekawsze atrakcje regionu bez kręcenia się w kółko.

Większa część tras biegnie ścieżkami rowerowymi i spokojnymi ulicami. Nie musisz być mega doświadczonym rowerzystą, żeby je pokonać. Wybierz jednodniową, weekendową lub trzydniową wyprawę i doświadczaj uroki Śląska. Uwaga: wszystkie podane informacje są aktualne pod koniec 2024 roku. Sprawdź godziny otwarcia i cenniki przed wyjazdem.

Jak zaplanować wycieczkę rowerem po Śląsku? Garść informacji praktycznych

Na start możesz dotrzeć samochodem lub pociągiem. Bezpośrednie połączenia IC do Katowic kursują codziennie z większości dużych miast Polski. Przewóz roweru w PKP Intercity kosztuje 9,10 zł, niezależnie od długości trasy. Trzeba tylko pamiętać o rezerwacji miejsca. Lepiej zrobić to z odpowiednim wyprzedzeniem, ponieważ latem może być dużo chętnych.

Jeśli zdecydujesz się przyjechać samochodem, możesz go zostawić na licznych parkingach P&R w Katowicach, np. na:

  • parkingu przy Stadionie Śląskim,
  • parkingu przy Dworcu PKP,
  • parkingu przy Strefie Kultury.

co zobaczyc na gornym slasku rowerem

Co zwiedzić podczas wycieczki rowerowej na Górnym Śląsku? Szlak Zabytków Techniki

Zanim przejdę do opisywania tras rowerowych, opowiem Ci o miejscach wartych uwagi. Sprawdź, które z nich zaciekawi Cię najbardziej. Wiem z doświadczenia, jak bardzo to ułatwia późniejsze planowanie wycieczki.

Nikiszowiec 

To stare osiedle górnicze wygląda niezwykle urokliwie. Wszystkie budynki są z czerwonej cegły i mają pomalowane okiennice. Wciąż mieszkają tam ludzie, dlatego nie ma w nim nic z muzeum. Miejscowi czytają gazety na ławkach. Dzieci biegają po podwórkach. Zajrzyj na główny plac z neobarokowym kościołem św. Anny i do lokalnej piekarni po kołocz śląski. Wstąp do Muzeum Historii Katowic, jeśli ciekawi Cię, jak wyglądało życie górników 100 lat temu.

Fabryka Porcelany 

Kiedyś była tu fabryka porcelany, która działała przez prawie 100 lat, od 1920 do 1994 roku. Produkowali tu talerze, filiżanki i porcelanę dla polskich ambasad. W środku zachowało się sporo oryginalnych budynków i sprzętów. Obecnie budynek pełni funkcję centrum kultury i rozrywki. Odwiedź sklep z porcelaną i restaurację Prodiż z najwyższym piecem do pizzy w Polsce, który ma aż 49 metrów.

Park Śląski 

Jeden z największych parków miejskich w Europie. Ma prawie 550 hektarów. Przyjemnie odpoczniesz wśród zieleni po pokonaniu pierwszych kilometrów. Na terenie parku znajduje się Stadion Śląski (nazywany „Kotłem Czarownic”), największe w Polsce Planetarium i kolejka linowa Elka. Niezły śląski obiad, czyli roladę z kluskami, zjesz w restauracji Łania.

Elektrociepłownia Szombierki 

Elektrociepłownia z 1920 roku przypomina wyglądem średniowieczny zamek. Architekci zaprojektowali ją tak, żeby przypominała katedrę. Stąd te wieże i zdobienia. W środku zachowały się oryginalne maszyny. Wrażenie robi maszynownia, która wygląda jak sala balowa.

Kopalnia Guido 

Podczas zwiedzania Kopalni Guido zjedziesz 320 metrów pod ziemię. Na dole zobaczysz, jak naprawdę wyglądała praca górnika. Przejedziesz się elektryczną kolejką i podejrzysz prawdziwe maszyny górnicze. Nie wracaj na górę, dopóki nie wypijesz szklanki soku (lub innego ulubionego napoju) w podziemnym pubie.

Sztolnia Królowa Luiza 

Główną atrakcją sztolni jest spływ podziemnymi korytarzami na łodzi. Trasa ma długość ponad kilometra, a po drodze czyhają na Ciebie Skarbnik i Utopek. Na powierzchni, w parku 12C, możesz zobaczyć historyczne i współczesne maszyny górnicze.

Radiostacja Gliwice

Możesz zobaczyć słynną radiostację z prowokacji gliwickiej w 1939 roku, o której na pewno uczyłeś się na historii. Drewniana wieża ma 111 metrów. Jest najwyższą tego typu konstrukcją z drewna modrzewiowego w Europie. Z góry widać całe miasto. W budynku nadajnika funkcjonuje małe muzeum z oryginalnym sprzętem radiowym.

Kolonia Ficinus w Rudzie Śląskiej 

Zobacz najstarszą kolonię robotniczą na Śląsku. Domki wyglądają jak z bajki. Zostały zbudowane w latach 1860-67 z wydobytego w pobliżu piaskowca mają spadziste dachy i urocze ogródki. Na osiedlu znajduje się 16 budynków.

Muzeum Śląskie 

Muzeum Śląskie zostało zrobione w starej kopalni. W szybie powstała wieża widokowa. Większość muzeum jest pod ziemią. Wśród eksponatów znajduje się świetna kolekcja sztuki polskiej i śląskiej. Dla widoku na Katowice warto się przejechać windą panoramiczną.

Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach 

Zabytkowa Kopalnia Srebrna znalazła się na liście UNESCO nie bez powodu. Podczas wizyty zjeżdżasz 40 metrów pod ziemię. Część trasy pokonujesz łodzią po zalanym chodniku. Wciąż działa tam system odwadniania kopalni z XVIII wieku.

Sprawdź również najpiękniejsze trasy rowerowe na Dolnym Śląsku.

pomysly na wycieczki rowerowe po gornym slasku

Trasa weekendowa po Górnym Śląsku (2 dni, ok. 99 km)

Dzień 1: Katowice – Zabrze (45 km)

Start: Dworzec PKP Katowice, godz. 8:00

  1. Katowice Dworzec PKP → Nikiszowiec (7 km)

Co zwiedzić?

  • spacer wśród familoków,
  • Muzeum Historii Katowic, oddział w Nikiszowcu,
  • Galeria Szyb Wilson.
  1. Nikiszowiec → Fabryka Porcelany (3 km)
  2. Fabryka Porcelany → Park Śląski w Chorzowie (9 km)
  3. Park Śląski → Elektrociepłownia Szombierki (12 km)
  4. Elektrociepłownia → Kopalnia Guido w Zabrzu (12 km)
  5. Kopalnia Guido → Zabrze Centrum (2 km)

Uwaga:

  • Ostatnie wejście do Kopalni Guido odbywa się o 15:30.
  • Bilety trzeba zarezerwować wcześniej.

Nocleg w Zabrzu

 

Dzień 2: Zabrze – Katowice (44 km)

Start: 9:00 Zabrze Centrum

  1. Zabrze Sztolnia → Królowa Luiza (2 km)
  • Pierwszy wstęp o 10:00. 
  • Zwiedzanie z przewodnikiem trwa 2 godziny.
  1. Sztolnia Królowa Luiza → Radiostacja Gliwice (11 km)
  2. Radiostacja Gliwice → Ruda Śląska (18 km)
  3. Ruda Śląska → Katowice PKP (13 km)

Trasa jednodniowa po Górnym Śląsku (20 km)

Start: Dworzec PKP Katowice, 8:00

Trasa: Katowice → Nikiszowiec → Giszowiec → Dolina Trzech Stawów → Strefa Kultury → Katowice

Główne punkty:

  1. Muzeum Śląskie
  2. Osiedle Giszowiec
  3. Osiedle Nikiszowiec

szlakiem zabytkow techniki na rowerze gorny slask

Trasa trzydniowa po Górnym Śląsku (108 km)

Dzień 1: Katowice → Tarnowskie Góry (41 km)

Zjedź z trasy, żeby zobaczyć:

  • zabytkową Kopalnię Srebra,
  • Sztolnię Czarnego Pstrąga.

 

Dzień 2: Tarnowskie Góry → Zabrze (25 km)

Co warto zwiedzić po drodze?

  • Kopalnię Guido,
  • Sztolnię Królowa Luiza.

 

Dzień 3: Zabrze → Katowice (42 km)

Po drodze zwiedź Radiostację Gliwice.

W nawigacji pomogą Ci najlepsze aplikacje rowerowe.

Którą trasę wybierasz? Szlak Zabytków Techniki i Górny Śląsk czekają na odkrycie.

jak zorganizowac wyczieczke rowerowa z dziecmi

Jak zaplanować wycieczkę rowerową z dziećmi?

Zbliża się majówka, wakacje albo słoneczny weekend. Chcesz zrobić coś fajnego, z dala od domu, razem z rodziną. Sprawdź, jak zaplanować wycieczkę rowerową z dziećmi. Przeczytaj ten poradnik dla rodziców, a wyjazd da Ci maksimum radości, minimum stresu.

Jeszcze kilkanaście lat temu rodzinna wycieczka rowerowa oznaczała jazdę poboczem ruchliwej drogi. Na szczęście czasy się zmieniły. Mamy w Polsce coraz więcej profesjonalnie przygotowanych tras rowerowych. Sprawdź, jak najlepiej z nich korzystać, żeby stworzyć niezapomniane rodzinne wspomnienia.

Zanim wskoczycie na siodełka – przygotowanie do wycieczki rowerowej z dziećmi

Oceń możliwości swoich dzieci. Jeśli przygotujesz plan wycieczki na 30 km i będziesz poganiać swoje pociechy, to będzie najprawdopodobniej Wasza ostatnia wspólna przejażdżka. Podczas opracowywania trasy weź pod uwagę umiejętności najsłabszego uczestnika.

Przygotuj rodzinę do dalszych wyjazdów. W wolnym czasie róbcie sobie 30-minutowe przejażdżki po okolicy. Sprawdź, jak dziecko radzi sobie z jazdą. Stopniowo wydłużaj czas w siodełku. Postaraj się zrobić z tego rutynę. Niech przejażdżki na plac zabaw i do parku staną się częścią Waszej codzienności. Już po tygodniu/dwóch zauważysz wzrost kondycji u siebie i u pociechy.

Jak wybrać trasę na wycieczkę rowerową z dzieckiem?

Dziecko nie ma ambicji pokonania konkretnego dystansu. Ono po prostu chce się dobrze bawić podczas aktywności fizycznej. Dla młodych sportowców w wieku szkolnym (7-12 lat) optymalna długość pierwszej wycieczki wynosi 10-15 kilometrów. Ten dystans nadaje się na dwu- lub trzygodzinną przejażdżkę z postojami. Nie jest zbyt męczący, ale daje poczucie prawdziwej wyprawy. 

Starsze dzieci, które regularnie jeżdżą na rowerze, dadzą sobie wyśmienicie radę z dłuższymi dystansami. Jednak, zanim rzucisz je na głęboką wodę, zróbcie kilka krótszych tras.

Na rodzinną wycieczkę z dziećmi najlepsze są asfaltowe ścieżki rowerowe lub dobrze utrzymane drogi szutrowe. Omijaj trasy z luźnym piaskiem, kamieniami lub korzeniami. Wybieraj drogi z minimalną ilością przewyższeń.

Idealna trasa ma co najmniej 3-4 ciekawe miejsca: place zabaw, punkty widokowe, miejsca piknikowe lub atrakcje turystyczne. Przygotuj plan B. Możliwość skrócenia wyprawy w razie zmęczenia dziecka lub nagłej zmiany pogody oszczędzi Ci stresu. 

Podczas planowania ustal:

  • możliwość powrotu komunikacją publiczną do startu,
  • skróty prowadzące do celu
  • lokalizację sklepów,
  • miejsca pod dachem, w których można się schronić przed deszczem.

Gdzie wybrać się na wycieczkę rowerową z dziećmi?

Pierwsze wycieczki zróbcie wokół jezior lub zalewów. Takie trasy są zazwyczaj płaskie i mają dobrą nawierzchnię. Po drodze czekają na Was piękne widoki. Podczas przerwy będziecie mogli schłodzić się w wodzie. W sezonie letnim będą na Was czekały lody lub inne przysmaki.

Równie dobre na pierwsze rodzinne wyprawy rowerowe są trasy prowadzące przez parki krajobrazowe lub dawne linie kolejowe przerobione na drogi rowerowe.

Omijajcie ruchliwe drogi, nawet jeśli wzdłuż nich prowadzi ścieżka rowerowa. Dzieci są bardziej narażone na hałas i spaliny. Podmuchy wiatru od drogi utrudniają im pedałowanie. Bliskość szybko jadących samochodów będzie je dodatkowo stresować.

Zadbaj o bezpieczeństwo dzieci na rowerze

Dzień przed planowaną wycieczką sprawdź sprzęt. Upewnij się, czy Twoja pociecha nie wyrosła z kasku. Przygotuj wygodne ubranie rowerowe (spodenki z wkładką żelową i sportową koszulkę). Znajdź odblaski. Przetestuj rower i oświetlenie.

Spakuj każdemu członkowi rodziny własny bidon. Najlepiej sprawdzają się butelki o pojemności 500 ml z zamykanym ustnikiem. Można je łatwo otworzyć podczas jazdy.

Upewnij się, że masz naładowany telefon. Na wszelki wypadek wrzuć do plecaka również powerbank. Zabierz apteczkę i spakuj do niej:

  • plastry,
  • wodę utlenioną lub Octanisept,
  • bandaż elastyczny,
  • środek przeciwbólowy,
  • żel lub sprej chłodzący,
  • Fenistil,
  • nożyczki,
  • chusteczki do dezynfekcji.

Przetestuj również te przydatne gadżety na rowerowe wyprawy.

rowerem z dziecmi

Co spakować na rodzinną wycieczkę rowerową z dziećmi? Lista

Brak ważnych rzeczy może zepsuć wyprawę całej rodzinie. Z kolei pakowanie wszystkiego, co Ci wpadnie w ręce, sprawi, że sakwy będą tak ciężkie, że zepsują wyprawę Tobie. Ta lista pomoże Ci wziąć tylko najważniejsze przedmioty:

  • przekąski (batony energetyczne, musy owocowe i orzechy),
  • kanapki w plastikowych woreczkach
  • woda,
  • izotonik,
  • cienka bluza na przebranie,
  • kurtka przeciwdeszczowa,
  • zapasowa para skarpetek,
  • czapka z daszkiem,
  • rękawiczki rowerowe,
  • krem z filtrem,
  • środek na komary,
  • chusteczki nawilżane i żel antybakteryjny.

Najcięższe rzeczy pakuj na dole i jak najbliżej środka roweru. Przekąski, wodę i krem przeciwsłoneczny trzymaj na wierzchu (w sakwie na kierownicy lub plecaku).

Przed startem wycieczki zainstaluj przydatne aplikacje rowerowe.

Jak często robić postoje na wycieczce rowerowej z dziećmi?

Podczas jazdy staraj się utrzymać tempo, przy którym możecie swobodnie rozmawiać. Bez bicia rekordów. Jeśli usłyszysz zadyszkę u najmłodszego uczestnika, zwolnij. Lepiej jechać jednym, spokojnym tempem, niż pozwalać sobie na nagłe zrywy.

Po drodze możecie grać w gry słowne, zadawać sobie zagadki i wymyślać historie. Młodsze dzieci uwielbiają zabawę w wypatrywanie czerwonych samochodów, bocianów, krów lub innych elementów krajobrazu.

Młodsze dzieci potrzebują odpoczynku co 30-45 minut. Nawet jeśli uparcie twierdzą, że nie są zmęczone. 5-10 minut na wypicie wody i zjedzenie przekąski wystarczy. Co 1,5-2 godziny warto zaplanować dłuższy postój, minimum 30-minutowy.

Gdzie stawać? Najlepsze są miejsca, które same w sobie stanowią małą atrakcję: place zabaw, punkty widokowe, polany piknikowe itd. Latem szukaj cienia.

rodzinna wyprawa rowerem z dziecmi

Polecane trasy rowerowe na rodzinne wyprawy z dzieciakami

Pozytywne doświadczenia z pierwszej wyprawy zachęcą do kolejnych, dlatego wybierz sprawdzoną trasę. Poniżej znajdziesz kilka propozycji, już przetestowanych przez rodziny z dziećmi.

Velo Dunajec

Zwłaszcza odcinek między Nowym Targiem a Dębnem. Trasa prowadzi wzdłuż rzeki. Występują na niej minimalne przewyższenia. Asfaltowa nawierzchnia jest przyjemna do jazdy. Po drodze znajdziecie liczne miejsca odpoczynku z ławkami i stołami piknikowymi. Wokół roztaczają się malownicze widoki na Tatry i Pieniny.

Szlak wokół Jeziora Żywieckiego

Pętla ma nieco ponad 30 kilometrów, ale można ją łatwo podzielić na krótsze odcinki. Wokół znajdują się place zabaw, restauracje i miejsca z łagodnym zejściem do jeziora. Trasa jest dobrze oznakowana.

Wiślana Trasa Rowerowa

Odcinki miejskie są zazwyczaj asfaltowe. W pobliżu trasy znajdują się place zabaw, muzea i punkty widokowe. Jeśli okaże się, że przeceniliście swoje możliwości, łatwo wrócicie do startu komunikacją miejską.

Green Velo (Podlasie i Warmia)

Jeśli szykujesz większą wyprawę z nieco starszymi dziećmi, wybierz płaskie fragmenty tras na Podlasiu lub Warmii. Trasa jest świetnie oznakowana. Co 20-30 kilometrów znajdują się Miejsca Przyjazne Rowerzystom. Drogi prowadzące przez parki narodowe i krajobrazowe pomogą Twoim dzieciom poznać uroki polskiej natury.

EuroVelo 10 

Na polskiej części szlaku rowerowego wokół Bałtyku pedałowanie umila… morska bryza. Odcinki z najlepszą infrastrukturą znajdują się w okolicach Trójmiasta i na Mierzei Helskiej. Wycieczkę rowerową warto połączyć z plażowaniem i relaksem w morzu.

rodzinna wycieczka z dziecmi rowerem

Dolina Baryczy

Szlaki rowerowe prowadzą przez największy w Europie kompleks stawów hodowlanych. Trasa jest płaska. Spodziewaj się w większości asfaltu lub szutru. Po drodze możecie obserwować ptaki i podziwiać zabytkowe młyny. Okolica jest dobrze skomunikowana za pomocą kolei.

Trasa Zegrzyńska 

To fajna propozycja na jednodniową wycieczkę dla warszawskich rodzin. Trasa prowadzi wokół zalewu po płaskim terenie. Przerwę można sobie zrobić na plaży i skorzystać z kąpieliska. W razie zmęczenia łatwo wrócicie do miasta komunikacją publiczną.

Gdzie wybierzecie się na pierwszą wyprawę? Życzę Wam dużo radości na trasie!